Top 5 | Używane z czy bez 4x4?

Wiele aut może mieć opcjonalnie napęd na cztery koła. Zastanawiamy się, na przykładzie kilku używanych modeli, czy warto w niego inwestować
Audi A4 Audi A4 Autotrader

Audi A4

Mówimy o modelu B6, czyli tym produkowanym między 2001 a 2008 rokiem (wciąż go można kupić jako Seata Exeo). Wpadły nam w oko sedany z 2002 roku, z turbodieslem 1,9 l TDI 130 KM. Ten bez napędu 4x4 kosztuje 24,4 tys. zł (przebieg 179 tys. km), a ten wyposażony w słynne quattro i przebiegiem 150 tys. km został wyceniony na 24,9 tys. zł. Różnica właściwie żadna, co przemawia za napędem na cztery łapy, gdyż zapewnia on większe bezpieczeństwo, szczególnie w jesienno-zimowych warunkach. Wady? To, że moc płynie też na tylne koła, przekłada się na masę auta większą o około 100 kg, nieco gorsze osiągi (10,4 wobec 10,1 s) i mniejszą prędkość maksymalną (202 wobec 208 km/h). Wzrasta też nieco spalanie (średnio 6,1 wobec 5,5 l/100 km), choć na tyle niewiele, że warto zainwestować w napęd quattro.

ZOBACZ TAKŻE:

Audi A4 z 2007 roku możesz kupić za 36 tys. zł

Tych samochodów lepiej unikać

TOP 5 | Samochody dla emerytów

BMW 3 BMW 3 Autotrader

BMW 3

Większe różnice mamy w przypadku BMW serii 3 z 2002 roku. Tym razem wzięliśmy wersje kombi z trzylitrowym, 184-konnym turbodieslem. I co się okazuje? Ano to, że model z napędem na tył jest sporo tańszy (23,5 tys. zł) niż odmiana z napędem 4x4, w żargonie BMW zwanym xDrive (26,5 tys. zł). Gdy auta były nowe, różnica w cenie wynosiła z grubsza 10%, co jak widać ma odzwierciedlenie w wartości modeli używanych. Jeśli chodzi o przyspieszenie do setki, to model xDrive jest szybszy, bo zabiera mu to 6, a nie 6,2 s. Potem jednak tylnonapędowiec odzyskuje przewagę, bo osiąga maksymalnie 250 km/h, podczas gdy odmiana 4x4 przestaje jechać przy 245 km/h. Różnice w spalaniu też są niewielkie - xDrive spala średnio 6,6 l/100 km, podczas gdy standardowa 5,9 l/100 km. Tak jak w przypadku Audi mieć lub nie mieć napędu 4x4 nie jest pytaniem na miarę dramatu Hamleta, tak w tylnonapędowej serii 3 dodatkowe napędzane koła nie pozwalają może na spektakularne wchodzenie bokiem w zakręty, ale na śliskiej, zaśnieżonej drodze dają pewność i uspokajają tętno.

ZOBACZ TAKŻE:

"Trójka" może być Twoja za 5 tys. zł

Tych samochodów lepiej unikać

TOP 5 | Samochody dla emerytów

Suzuki SX4 Suzuki SX4 Autotrader

Suzuki SX4

SX4 to crossover, który oferowany był albo z napędem na przednie, albo, opcjonalnie, na cztery koła. Wzięliśmy pod uwagę modele z 2007 roku, wyposażone w silnik benzynowy 1,6 l 107 KM. Jak kształtują się ceny? Przednionapędówka kosztuje niecałe 26 tys. zł, podczas gdy model 4x4 niecałe 30 tys. zł. O ile spalanie niewiele się różni w obu modelach, o tyle osiągi już wyraźnie. Model 4x4 jest nie tylko mniej żwawy (11,5 s do setki), ale również wolniejszy (maks. 170 km/h) niż wersja z napędem na przód (10,7 s, maks. 180 km/h). Różnica w masie obu modeli to z grubsza 60 kg, ale, to nowość, różni je też kilka detali nadwozia. Wersja osobowa jest nieco niższa i nie ma plastikowych nakładek na błotnikach, podczas gdy ta z terenowymi pretensjami jest wyższa i ma nieco inne nadkola oraz zderzaki. Warto dopłacić te kilka tysięcy za fajniejszy wygląd?

ZOBACZ TAKŻE:

W jesiennej ofercie nowe SX4 możesz kupić za 50 tys. zł

Tych samochodów lepiej unikać

TOP 5 | Samochody dla emerytów

Renault Scenic RX4 Renault Scenic RX4 Autotrader

Renault Scenic

Vany też mogą mieć napęd 4x4. Rzadko takie coś ma miejsce, ale czasami się dzieje. Taki Renault Scenic RX4 na przykład. Produkowany był tylko od 2000 do 2003 roku, rzucał się w oczy wyższym o 12 cm nadwoziem, plastikową biżuterią i kołem zapasowym niemieszczącym się wewnątrz. Dostępny był albo ze 102-konnym turbodieslem, albo 140-konną benzynówką. Wersje z wysokoprężnym sercem, z 2001 roku, są o około 2 tys. zł droższe niż zwykły Scenic (15 wobec 13 tys. zł). W tym przypadku jednak nie polecamy wersji 4x4 nie tylko mimo większego spalania i mniej pociągających osiągów, ale przede wszystkim ze względu na dyskusyjne nadwozie. Poza tym, jak wiadomo, wysokie auta są bardziej podatne na wywrotki, a skoro wersja RX4 jest o 12 cm wyższa od i tak już wysokiego Scenica, to tylko patrzeć, aż terenowy van Renault przewróci się w czasie manewrów na parkingu.

ZOBACZ TAKŻE:

Scenic szybko traci na wartości. Za egzemplarz z 2005 roku trzeba dać tylko 14,5 tys. zł

Tych samochodów lepiej unikać

TOP 5 | Samochody dla emerytów

Subaru Justy Subaru Justy Autotrader

Subaru Justy

Posiadanie napędu 4x4, tak przydatnego, gdy pogoda jest beznadziejna, to nie tylko domena limuzyn i terenówek. Zdarzają się maluchy w wersjach 4x4. Choćby Subaru Justy, czyli brak bliźniak Suzuki Swifta. Justy 1,3 l 68 KM 4x4 z 2000 roku kosztuje 4900 zł, tyle samo co Swift 1,3 l 68 KM z 1998 roku. Justy 4x4 nie jest mistrzem prędkości (14,5 s do setki, maks. 155 km/h) i nie jest tak oszczędny, by produkować benzynę (średnio spala około 6,9 l/100 km), ale Swift z napędem na przód nie jest wcale specjalnie lepszy (13 s do setki, maks. 165 km/h, średnio 5,9 l/100 km). Cena zakupu w obu przypadkach jest niewielka, więc jeśli myślicie o Swifcie, ale traficie na Justy 4x4, nie wahajcie się i bierzcie Subaru. Poza tym posiadanie Subaru jest fajniejsze niż posiadanie Suzuki, choć Swift i Justy to bracia bliźniacy.

ZOBACZ TAKŻE:

Justy z 2000 roku za niecałe 5 tys. zł

Tych samochodów lepiej unikać

TOP 5 | Samochody dla emerytów

Więcej o:
Copyright © Agora SA