TOP 10 | Najnudniejsze nowości z Paryża

Tegoroczny salon w Paryżu to kilkadziesiąt nowości, z których co najwyżej kilkanaście na dłużej zapadnie nam w pamięć, a z nich tylko pojedyncze sztuki przejdą do historii. Świetnie, ale są jeszcze auta, które przywitały się ze światem we francuskiej stolicy i nie wzbudzają żadnych emocji. W nas wzbudziły i dlatego o nich piszemy
Citroën C3 Picasso Citroën C3 Picasso Citroën

Citroën C3 Picasso

Do tej pory nie rozumiemy, dlaczego tak bardzo francuska firma nazywa swoje modele imieniem tak bardzo hiszpańskiego malarza. Naprawdę, gdzie tu logika? Być może gdzieś jest, a jak ją znajdziemy, damy znak. Na razie pochylmy się nad C3 Picasso, który przeszedł lifting i na salonie paryskim powiedział wszystkim bonjour. Co zmieniono? Są nowe zderzaki (wyglądają jak stare), światła LED (nawet Kia je teraz ma, więc już spowszedniały), nowe wzory aluminiowych felg (mamy gęsią skórkę) i dwa dodatkowe kolory nadwozia. A wewnątrz? Mamy drugie lusterko służące do inwigilacji pasażerów siedzących w drugim rzędzie, dodatkowe oświetlenie i nowocześniejszą nawigację. No i co, mówiliśmy już, że wieje nudą?


ZOBACZ TAKŻE:

Nie stać Cię na nowy samochód? Sprawdź oferty używanych

Salon Paryż 2012 | Wszystkie premiery

Tych aut Polacy nie chcą kupować

Toyota Auris Kombi Toyota Auris Kombi Toyota

Toyota Auris Kombi

Toyoty budowane są po to, by trwać i by dowozić ludzi tam, gdzie chcą dojechać, a nie po to, by nasze serca szybciej biły. Dotyczy to szczególnie kompaktowych Toyot w wersji kombi, które oprócz wymienionych wyżej zadań muszą jeszcze mieć pojemny kufer. Biorąc to wszystko pod uwagę chyba się nie dziwicie, że na widok Aurisa w wersji kombi nie padliśmy na kolana w niemym, ekstatycznym zachwycie. Jest on dłuższy (Auris, nie zachwyt) od hatchbacka o 28,5 cm, dzięki którym bagażnik jest pojemny, ale niezbyt nas interesuje jego pojemność, przepraszamy. Auris hatchback reklamowany jest przez transgenderowego modela i to sprawia, że auto zaistniało w naszej świadomości. Jeśli owy bohater reklamówki będzie również prezentował wdzięki swoje i pojemnego Aurisa, być może jego istnienie również zapadnie nam w pamięć. Na razie jednak o Aurisie Kombi już zapomnieliśmy.

 


ZOBACZ TAKŻE:

Nie stać Cię na nowy samochód? Sprawdź oferty używanych

Salon Paryż 2012 | Wszystkie premiery

Tych aut Polacy nie chcą kupować

Audi A3 Sportback TCNG Audi A3 Sportback TCNG Audi

Audi A3 Sportback TCNG

Nowe A3 jest nowe, mimo iż wygląda jak poprzednie. To prawda, uwierzcie nam. W Paryżu można było rzucić okiem na trzecią, pachnącą nowością generację kompaktu spod znaku czterech pierścieni w wersji trzydrzwiowej, pięciodrzwiowej i S3, która ma 300 KM, ale wygląda tak, jakby miała 85 KM. No ale dobrze, owa wersja TCNG. Ma silnik 1,4 l TFSI o mocy 110 KM i rozpędza się maksymalnie do 190 km/h ? te wartości pozostają takie same, niezależnie od rodzaju paliwa. No bo tak - TCNG może być napędzane zwykłą benzyną (zbiornik paliwa starczy na 780 km) lub gazem ziemnym (tego paliwa starczy na 400 km). Fascynujące, absolutnie fascynujące!

 


ZOBACZ TAKŻE:

Nie stać Cię na nowy samochód? Sprawdź oferty używanych

Salon Paryż 2012 | Wszystkie premiery

Tych aut Polacy nie chcą kupować

Mitsubishi Mirage Mitsubishi Mirage Mitsubishi

Mitsubishi Mirage

Mirage to nowy model Mitsubishi, który zastąpi Colta. Mirage został zaprojektowany w duchu filozofii mniej to nowe więcej, więc jest mniejszy (3,7 m), lżejszy (845 kg) i mniej paliwożerny (średnio 4 l/100 km) niż rywale. Super, lubimy auta inteligentne, dostosowane do sytuacji na świecie, takie, które nie idą za tłumem, ale podążają swoją ścieżką. Świetnie, tylko dlaczego Mirage wygląda tak kiepsko, nudno, niezauważalnie wręcz? Powinien nam się podobać, tym bardziej że ostatnio nadworny stylista VW Walter de Silva powiedział, że przekombinowane nadwozia są już passé, a jutro należy do ponadczasowych, eleganckich, spokojnych projektów.

Nie roztrząsajmy, czy de Silva jest niczym Mistrz Joda samochodowego designu czy raczej usprawiedliwia, nie bójmy się tego słowa, stylistyczną banalność Golfa VII. Nie wnikajmy też, dlaczego zaprojektował Alfę Romeo 156 i poprzedniego Seata Toledo, skoro przekombinowane nadwozia są tak bardzo a fe. Zastanówmy się, dlaczego Mirage nie zachwyca i nie zapada w pamięć. Ma spory potencjał na bycie tanim, przyjemnym i niezawodnym kompanem na co dzień, ale niestety wygląda tak, że nikt go nie zauważy. I dlatego właśnie o nim piszemy, bo warto o nim pamiętać.

 


ZOBACZ TAKŻE:

Nie stać Cię na nowy samochód? Sprawdź oferty używanych

Salon Paryż 2012 | Wszystkie premiery

Tych aut Polacy nie chcą kupować

Bugatti Veyron 16.4 Grand Sport Vitesse Special Edition Bugatti Veyron 16.4 Grand Sport Vitesse Special Edition Bugatti

Bugatti Veyron 16.4 Grand Sport Vitesse Special Edition

Nie oburzajcie się i nie piszcie w komentarzach pod tym tekstem, że się na niczym nie znamy, bo piszemy o Veyronie przy okazji najnudniejszych premier salonu w Paryżu, tylko dajcie nam wytłumaczyć. Veyronów na świecie jest tyle, co nic (300 "zwykłych" i 40 sztuk mocniejszych wersji Grand Sport), a każda robiona jest na zamówienie, więc tak naprawdę nie ma dwóch takich samych egzemplarzy. To sprawia, że pojęcie wersji specjalnej czy edycji limitowanej w przypadku Bugatti po prostu nie działa. Nie przeszkadza to jednak firmie w prezentowaniu kolejnych Special Editions, które najczęściej różnią kolorystyczną kombinacją nadwozia i wnętrza. I tak jest tym razem ? mamy biało-niebieskie nadwozie (zainspirowane modelem Type 37A) i skórę typu Cognac. Powstanie tylko jeden taki egzemplarz i już znalazł właściciela. Handel ludźmi wciąż jest jednak bardziej dochodowy niż sprzedaż Veyronów - Real Madryt kupił Cristiano Ronaldo od Manchesteru United za ponad 90 milionów euro, podczas gdy ten jedyny w swoim rodzaju Veyron kosztuje raptem 1,9 miliona euro.

 


ZOBACZ TAKŻE:

Nie stać Cię na nowy samochód? Sprawdź oferty używanych

Salon Paryż 2012 | Wszystkie premiery

Tych aut Polacy nie chcą kupować

Ferrari FF Ferrari FF Ferrari

Ferrari FF ze szklanym dachem

FF to pierwsze Ferrari z napędem 4x4 i pierwsze, które pomieści cztery osoby z bagażami. To jest fascynujące, ale robienie szumu z powodu oferowania w opcji szklanego dachu uważamy za marnowanie naszego czasu. Szklany dach można było mieć choćby w poprzednim Renault Twingo i nikt nie robił z tego powodu wielkiego halo, naprawdę.

 


ZOBACZ TAKŻE:

Nie stać Cię na nowy samochód? Sprawdź oferty używanych

Salon Paryż 2012 | Wszystkie premiery

Tych aut Polacy nie chcą kupować

Renault Espace Renault Espace Renault

Renault Espace

Wielki van Renault produkowany jest w obecnej formie od 2003 roku i po 9 latach przeszedł kolejny, trzeci już lifting. Z zewnątrz zmieniono niewiele, bo tylko przedni zderzak i kształt atrapy chłodnicy. A wewnątrz? Jest lepsza jakość materiałów i kilka nowych gadżetów (system nawigacji Carminat TomTom Live, bezkluczykowy system zapłonu, łącze Bluetooth z możliwością przesyłania muzyki oraz gniazda AUX i USB). Na liście opcji pojawią się odtwarzacz DVD z 7-calowymi ekranami montowanymi w zagłówkach przednich foteli oraz nowa kamera cofania. Przy okazji liftingu inżynierowie pokolorowali silniki na zielono (diesle spalają o około 0,8 l/100 km mniej, a benzynowce o około 0,3 l/100 km mniej), ale tym już nie będziemy was zanudzać.

 


ZOBACZ TAKŻE:

Nie stać Cię na nowy samochód? Sprawdź oferty używanych

Salon Paryż 2012 | Wszystkie premiery

Tych aut Polacy nie chcą kupować

Alfa Romeo Mito Alfa Romeo Mito Alfa

Alfa Romeo Mito

Alfa pokazała dwie wersje Mito - jedna droższa i lepiej wyposażona, a druga tańsza i, to chyba żadna niespodzianka, gorzej wyposażona. Ich cecha szczególna - kolory nadwozia, kolorowe dachy i nowe felgi. W czasach, gdy nawet Dacia może mieć naklejki na nadwoziu, a Škoda Fabia biały dach, takie nowości już nikogo nie powinny interesować. Idźmy dalej.

 


ZOBACZ TAKŻE:

Nie stać Cię na nowy samochód? Sprawdź oferty używanych

Salon Paryż 2012 | Wszystkie premiery

Tych aut Polacy nie chcą kupować

Chevrolet Spark Chevrolet Spark Chevrolet

Chevrolet Spark

Mały Chevy przeszedł kurację odmładzającą. Zauważyliśmy ją dopiero wtedy, gdy wzięliśmy lupę i porównaliśmy zdjęcia poprzedniego i nowego modelu. Nie musicie takich badań przeprowadzać, bo już wam mówimy, co zmieniono - przedni zderzak, reflektory, wzory aluminiowych felg, umieszczenie trzeciego światła z tyłu oraz wykończenie deski rozdzielczej, a także wygospodarowano dodatkowe schowki. Jak sama nazwa wskazuje - poddana liftingowi iskra (po angielsku spark) rozpaliła nasze serca do czerwoności.

 


ZOBACZ TAKŻE:

Nie stać Cię na nowy samochód? Sprawdź oferty używanych

Salon Paryż 2012 | Wszystkie premiery

Tych aut Polacy nie chcą kupować

Jeep Compass Overland Jeep Compass Overland Jeep

Jeep Compass Overland

Compass to taki Jeep dla mniej twardych facetów. Niby Jeep, niby ma tę charakterystyczną chłodnicę i niby to terenówka, ale jakoś podświadomie czujesz, że lepiej się sprawdzi na parkingu niż na poligonie. Debiutujący w Paryżu model Overland nie zmieni tej sytuacji. Owszem, ma 18-calowe koła, trochę więcej chromu i 368-watowy system audio, ale podstawowy model (134 KM, napęd na przód) nie zachęca do podboju niepodbitych rejonów świata. Generalnie Compass jest jak gdyby na uboczu rynku, nie zyskał popularności i go nie pokochaliśmy, więc czemu w ogóle wciąż jeszcze o nim mówimy?

Filip Otto

 


ZOBACZ TAKŻE:

Nie stać Cię na nowy samochód? Sprawdź oferty używanych

Salon Paryż 2012 | Wszystkie premiery

Tych aut Polacy nie chcą kupować

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.