Najgorzej wypadł Ralf Jäger z SPD (Socjaldemokratyczna Partia Niemiec), który jest ministrem wewnętrznych w landzie Nadrenia Północna-Westfalia. Jeździ Audi A8 L 6.0 W12 o mocy 450 KM.
Jego kolega z SPD (Socjaldemokratyczna Partia Niemiec) Michael Neumann jest przykładem, że można zupełnie inaczej podejść do auta służbowego. Jeździ BMW 520d (184 KM, zużycie paliwa 4,7 l/100 km)
Najbardziej ulubionym samochodem niemieckich polityków jest Audi A8 3.0 TDI. Co ciekawe firma z Ingolstadt wyparła takie marki jak Mercedes czy BMW. Jeździ nimi m.in. minister transportu Peter Ramsauer, minister do spraw rodzinnych Kristina Schröder, minister gospodarki Phillip Rösler, minister ochrony środowiska Norbert Röttgen czy minister pracy Ursula von der Leyen.
Nieco mniej popularne wśród niemieckich polityków jest BMW 730d. Zdecydował się na niego niemiecki minister rozwoju Dirk Niebel i minister rolnictwa Ilse Aigner.
Minister Środowiska miasta Berlin Michael Müller wybrał odpowiedni samochód do swojego stanowiska. Jeździ służbowo Audi A6 3.0 TDI (204 KM, średnie zużycie paliwa 5,1 l/100 km).
A czym jeździ szef partii zielonych z Bremy, Joachim Lohse? Mercedesem E 250 CDI T. Kombi z 204 konnym dieslem.