Wiadomo, Włosi mają fioła na punkcie pięknych rzeczy. W bucie Europy wszystko musi być atrakcyjne, wizualnie dopieszczone, po prostu ładne. Trudno się wiec dziwić, że najwięcej biur stylistycznych projektujących samochody znajduje się właśnie w Italii. Najciekawsze jest to, że mnóstwo ich projektów wyjeżdża na ulicę, ale tylko w przypadku niewielu aut jest to oczywiste (np. dzięki "autografowi" twórców na nadwoziu).
ZOBACZ TAKŻE:
Zacznijmy od firmy Carozzeria Castagna, która szczególnym sentymentem darzy Fiata 500 i Mini. Oba maluchy można zawieść do tej firmy i poprosić, by jej pracownicy obcięli im dachy, zdemontowali drzwi, wydłużyli, skrócili, podwyższyli czy obniżyli, a na koniec wykończyli drewnem, zamszem, skórą i czym jeszcze tylko sobie zażyczysz. Możliwości dopieszczenia obu modeli jest aż za dużo!
Niestety, projekty tej firmy często przekraczają cienką granicę między ekstrawagancją a tandetą (weźmy choćby Lexusa RX z drewnianymi elementami nadwozia czy przedłużone Porsche Cayenne), niektóre są, można powiedzieć, piękne w sposób nieoczywisty (np. Bentley Continental w wersji hatchback), a inne po prostu zwalają z nóg (np. Fiat 500 Tender 2 bez dachu i drzwi, ale za to z namiotem nad nadwoziem i drewnianym wykończeniem wszystkiego, co możliwe).
ZOBACZ TAKŻE:
Fioravanti rozpoczęło romans z branżą motoryzacyjną dość późno, bo dopiero w latach 90, ale zaległości w stosunku do konkurencji z dłuższym stażem nadrabia innowacyjnością. Fioravanti na przykład już w 2001 roku pokazało auto z obracanym dachem (Renault Wind ma taki), a rok wcześniej model Tris, którego wszystkie otwory drzwiowe były identyczne (by obniżyć koszty produkcji). Jeden z ostatnich modeli tej firmy nazywa się Skill i jest Fiatem Grande Punto w wersji cabrio - szkoda, że kurzy się gdzieś w magazynach, a nie błyszczy w salonach sprzedaży!
ZOBACZ TAKŻE:
Pininfarinę zapewne znacie doskonale. Ta firma to taka typowa szara eminencja ? na koncie ma dziesiątki aut, ale tylko w niektórych przypadkach w ogóle się tym chwali. To dzięki tej firmie większość Ferrari i Maserati wygląda tak agresywnie i tak erotycznie, Hyundai Matrix ze schodkowaną linią bocznych szyb zadziwia do tej pory, Fiat Coupe wciąż dla niektórych jest niczym innym jak tylko małym Ferrari, a Peugeot 406, nawet teraz, tyyyle lat po debiucie, jest piękniejszy niż Monica Bellucci. Poza tym Pininfarina produkuje wiele modeli, między innymi Volvo C70, Mitsubishi Colta CZC, Maserati Quattroporte i GranTurismo czy... wnętrze dostawczego Peugeota Experta!
Castriota Design powstała niemalże przed chwilą (2010 rok) i została założona przez Jasona Castriotę, wcześniej projektującego dla Pininfariny i Bertone. Firma dała światu m.in. SSC Ultimate Aero II (swego czasu najszybsze auto na ziemi) oraz Saaba Phoenixa. Ten dyskusyjny prototyp miał być symbolem odrodzenia szwedzkiej firmy, ale kiepsko się spisał w tej roli, bo, jak wszyscy wiemy, Saabowi cały czas ciężko idzie, coś nie może on wyjechać na życiową prostą.
ZOBACZ TAKŻE:
Zagato znane jest z tego, że bierze modele Alfy Romeo, Fiata, Lancii, Maserati czy Aston Martinów (by wspomnieć te najpopularniejsze marki, bo w historii był również Bentley Zagato) i przerabia je na rzadkie, oryginalne, ciekawe cacka. Najnowsze dzieło Zagato to Aston Martin Vantage. Będzie rzadki (150 sztuk), drogi (około 1,5 miliona złotych netto) i z pewnością pociągający, ale Astony same w sobie są już tak zdumiewająco, wręcz niemoralnie piękne, że dotyk Zagato raczej im nie służy. Najsłynniejszy model Zagato to jednak Alfa Romeo SZ z 1989 roku - kanciasta, groźna, wulgarna, chyba nie do końca ładna, ale z pewnością niezapomniana.
ZOBACZ TAKŻE:
Kolejna firma to Idea, która ostatnio sprzedaje swoje usługi daleko na wschód. To właśnie ta firma zaprojektowała najtańszy samochód świata - Tatę Nano i kilka innych modeli tej indyjskiej marki. To Idei zawdzięczamy m.in. poprzednią Kie Rio (czy na pewno zawdzięczamy?), Fiata Palio, Deawoo Nubirę i Daihatsu Move. Choć spokojnie, nie jest tak źle, Idea ma także całkiem udane i godne zapamiętania idee. Takie modele jak Alfa Romeo 155, Lancia Delta czy Fiat Tipo to jej ponadczasowe i bardzo udane projekty.
ZOBACZ TAKŻE:
Alfa 159 w teście - sprawdzi się w policyjnej służbie?
Touring Superleggera jest warta uwagi właściwie z jednego powodu - przerobiła Bentleya Continentala na luksusowe kombi Flying Star. Nie ma na świecie bardziej stylowego transportera bagaży, oj nie! Touring Superleggera dała też ostatnio światu Gumperta Tornante, cyborgowato wyglądający supersamochód z silnikiem V8.
ZOBACZ TAKŻE:
Bertone natomiast zadziwił ostatnio wszystkich dyskusyjnym prototypem Jaguara B-99. Do historii włoska firma przeszła jednak dzięki Lamborghini Miurze (pierwszy prawdziwy supersamochód), Citroënowi XM (najbardziej futurystyczna limuzyna wszech czasów?) oraz BMW C1 (pierwszy mix auta ze skuterem).
ZOBACZ TAKŻE:
ItalDesign Giugiaro należy teraz do Volkswagena (wszystko po to, by włoska firma nie sprzedawała udanych projektów i swego doświadczenia chińskim rywalom VW) i zaprojektowała właściwie wszystko, co jeździ po drogach. Od Deawoo Matiza, Hyundaia Pony, Fiata Pandy czy chińskiego Brilliance BS6, poprzez Saaba 9000, kilkanaście Alf Romeo (m.in. 159), Audi 80 i sporo Lamborghini, aż po kilka prototypów Bugatti, najprawdopodobniej pierwszego vana świata (prototypowa Lancia Megagamma z 1978 roku, fot. z lewej), wybitnego kompakta Volkswagena Golfa i takie rodzynki jak FSO Polonez czy Zastava Florida. Tak, gdyby nie Giugiaro, większość aut nie miałoby żadnego sensownego kształtu.
Filip Otto
ZOBACZ TAKŻE:
Która odmiana Poloneza podoba Ci się najbardziej?