Mazda dość szybko zauważyła, że SUV-y będą cieszyć się rosnącą popularnością. Sukcesywnie wprowadzała do oferty modele z różnych segmentów. Brakowało jednak auta wypełniającego lukę między CX-3 a CX-5. Właśnie tę funkcję pełni CX-30. Auto ma 439,5 centymetra długości, 179,5 szerokości i 154 wysokości. W stosunku do kompaktowych konkurentów, wyróżnia się niższym nadwoziem, dzięki czemu wygląda dynamicznie. Kolejny punkt stanowi prześwit. 17,5 cm w połączeniu z napędem na obie osie gwarantuje bezproblemowe forsowanie miejskich krawężników i przeszkód w lekkim terenie. To pełnowartościowe auto rekreacyjne. Ponadto, można je wzbogacić o w pełni LED-owe reflektory, 18-calowe obręcze ze stopów lekkich i elektrycznie unoszoną pokrywę bagażnika.
Jak na SUV-a przystało, fotele umieszczono nieco wyżej, co ułatwia wsiadanie i zajęcie odpowiedniej pozycji. Miejsce pracy kierowcy można doposażyć w elektryczną regulację. Dostępu do kabiny strzeże bezkluczykowy system. Przestrzeni w dwóch rzędach nie brakuje dla rosłych osób. Korzystnie też przedstawia się bagażnik, który w standardowej konfiguracji zmieści 430 litrów. Po złożeniu asymetrycznego oparcia, możliwości przewozowe rosną do 1406 litrów.
Japończycy przykładają dużą wagę do bezpieczeństwa, zatem nie dziwi obecność wielu elektronicznych asystentów. Mazda potrafi rozpoznawać znaki drogowe, bezprzewodowo naładuje telefon, utrzyma auto w pasie ruchu i zachowa prędkość i odległość względem poprzedzającego pojazdu. Dysponuje też układem kamer 360 stopni i systemem monitorującym martwe pole.
W żyłach japońskich konstruktorów płynie benzyna. Taki wniosek możemy wysnuć analizując paletę silnikową CX-30. Wszystkie jednostki mają pojemność dwóch litrów. Są wolnossące i generują 122, 150 lub 180 KM. Najmocniejszy wariant został zaprojektowany zgodnie z technologią SKYACTIV-X. Motor cechuje się kompresją bliższą silnikowi wysokoprężnemu niż benzynowemu. Przejawia się to maksymalnym momentem obrotowym dostępnym od niższej wartości prędkości obrotowej. 224 Nm trafiają na koła przedniej lub obu osi za sprawą manualnej albo automatycznej, 6-stopniowej przekładni. Sprint do setki trwa 8,8-9,2 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 204 km/h. Na uwagę zasługuje też średnie zużycie paliwa wynoszące od 6,5 do 7 litrów.
Mazda wyznacza własny szlak i dobrze na tym wychodzi. CX-30 to dopracowany SUV klasy kompaktowej z szerokim zapleczem systemów stojących na straży komfortu i bezpieczeństwa. Auto pewnie się prowadzi i przekonuje komfortem. Z układem miękkiej hybrydy potrafi też odzyskiwać prąd podczas hamowania, co w następstwie przekłada się na niższe zużycie paliwa i dynamikę podczas ruszania. Ponadto, teraz Mazda CX-30 dostępna jest już od 557 zł netto miesięcznie.