Przeprowadzony w tym roku lifting zdecydowanie odświeżył aparycję Land Rovera Discovery Sport. Z przodu zagościło znacznie skuteczniejsze oświetlenie wykonane w technologii LED. Rozwiązanie to wykorzystano też w tylnych lampach, nadając im więcej charakteru. W kabinie pojawił się nowy system multimedialny z 10-calowym ekranem dotykowym oraz zmodyfikowany panel konsoli centralnej. Ciekawostką jest natomiast tapicerka Luxtex, która powstaje z recyklingowanego poliestru i mikrofibry. Rozwiązanie to jest odporne na zabrudzenia i zniszczenia oraz łatwe do czyszczenia. Przednie fotele mogą otrzymać funkcję masażu, zaś ułatwieniem przy jeździe w terenie lub przy pełnym bagażniku jest cyfrowe lusterko wsteczne. Duży kufer można z kolei łatwo powiększyć składając oparcie dzielone w proporcjach 40:20:40.
Land Rover skupił się na tym, co można było dopracować. Przykładowo całe nadwozie jest o 13% sztywniejsze, co pozytywnie wpływa na zachowanie auta na drodze i w terenie, zaś dodatkowe wyciszenie oraz elementy izolujące wibracje podnoszą komfort podróżowania. Land Rover Discovery Sport dostał też paletę nowych silników. Trzy wersje diesla 2.0 (150, 180 i 240 KM) są znacznie oszczędniejsze, zaś mocniejsze warianty dodatkowo posiadają układ tak zwanej miękkiej hybrydy, który przyspiesza działanie systemu start-stop oraz jeszcze bardziej redukują zapotrzebowanie na paliwo. W Discovery Sport moc trafia na cztery koła za pośrednictwem 9-biegowej automatycznej skrzyni biegów. W terenie przydaje się z kolei system Terrain Response, precyzyjnie sterujący momentem trafiającym na poszczególne koła.
Nowy Land Rover Discovery Sport wcale nie jest droższy od poprzednika. Teraz model ten można kupić w zaskakująco atrakcyjnej ofercie. Przy zerowej opłacie wstępnej uzyskujemy ratę już od 1699 złotych netto, a dodatkowo ubezpieczenie wliczane jest w cenę auta.