Skoda Scala to gorąca nowość klasy kompaktowej - ten model ma napędzać sprzedaż

W Skodzie następuje uzupełnienie portfolio. Do gry wkracza Scala będąca pomostem między Fabią a Octavią. Kompaktowy model lada dzień pojawi się oficjalnie w polskich salonach. Prześwietlamy ofertę nowego czeskiego modelu.
Skoda Scala Skoda Scala fot. Piotr Mokwiński

Skoda Scala - gorąca nowość

Kilka miesięcy temu szef Skody, Bernhard Maier, zapowiedział nowy rozdział w klasie kompaktowych samochodów. Dodał, że trzy lata intensywnych badań i 2 mln kilometrów testowych sprawią, że na rynku pojawi się auto, który będzie wyznaczać nowe standardy w zakresie designu i technologii. I tak się stało.

Skoda Scala ma 4362 mm długości, 1793 szerokości i 1471 wysokości. Do tego długi rozstaw osi wynoszący 2649 mm sprawia, że w kabinie mamy mnóstwo miejsca w obu rzędach siedzeń. Pokaźny bagażnik mieści 467 litrów. Na pokładzie znajdziemy nowe technologie z zakresu łączności i bezpieczeństwa, znane dotychczas z samochodów z segmentu premium: systemy wspomagające parkowanie, zmianę pasa ruchu i monitorujące odległość od poprzedzającego pojazdu, takie jak Park AssistFront Assist, Lane Assist czy Crew Protect Assist. Deskę rozdzielczą wypełnia 9,2-calowy, dotykowy ekran, a przed oczami kierowcy znalazł się zestaw wirtualnych wskaźników. Na centralny monitor można bezprzewodowo przenieść ulubione aplikacje wprost ze smartfona za pomocą złącza Apple Car Play lub Android Auto.

Skoda Scala Skoda Scala fot. Skoda

Trzy doładowane silniki

Scala debiutuje z trzema jednostkami napędowymi. Podstawowa to 1.0 TSI o mocy 115 koni mechanicznych łączona z manualną, 6-stopniową przekładnią. Mocniejsze 1.5 TSI sprzężono z dwusprzęgłowym, 7-stopniowym automatem DSG. W takiej konfiguracji Skoda oferuje 150 KM i 250 Nm dostępnych w przedziale 1500-3500 obr./min. Auto jest dynamiczne - 8,2 sekundy do setki i 219 km/h prędkości maksymalnej.

Miłośnicy diesla mogą postawić na 4-cylindrowy wariant 1.6 TDI o mocy 115 KM. Można go połączyć z manualem lub automatem DSG o 7 stopniach. W tym przypadku minimalne zużycie paliwa według normy WLTP wyniesie 4,9 litra w cyklu mieszanym. Niezła jest też dynamika - niewiele ponad 10 sekund do 100 km/h.

Skoda Scala Skoda Scala fot. Skoda

Niech żyje młodość

To ostatnie chwile, gdy możemy kupić Rapida z wysokimi rabatami i preferencyjnymi warunkami ubezpieczenia. Skoda znalazła ponad 800 tysięcy nabywców na przedstawiciela segmentu B+ i zakończyła ważny rozdział w historii koncernu. Kolejny otwiera Scala. Kompaktowy model oferuje wysoki poziom komfortu, możliwości personalizacji i spodoba się fanom nowoczesnych multimediów. Przekonuje też funkcjonalnością pokładu, sporym bagażnikiem i wydajnym, w pełni LED-owym, aktywnym oświetleniem. Elektroniczne systemy wsparcia kierowcy pozwalają natomiast na czasową, autonomiczną jazdę po drogach szybkiego ruchu. Scala lada dzień oficjalnie pojawi się w salonach, ale producent już przygotował ofertę swojego najnowszego kompakta.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.