Kia ProPort - miłe zaskoczenie

Dziś wszyscy chcą produkować supersamochody. Duńczycy mają wściekłego Zenvo ST1, Rosjanie Marussię, a Brazylijczycy Voraxa. A Koreańczycy? Jeszcze nic, ale gdyby mieli, auto mogłoby wyglądać jakoś tak...

Parking.moto.pl - wszystkie samochody w jednym miejscu

Bardzo chcielibyśmy zdradzić Wam jakieś dane techniczne zaskakującego, koreańskiego projektu. Niestety niewiele o aucie wiadomo. Jest to raczej jeden z przykładów abstrakcyjnych modeli studyjnych, których szanse trafienia salonów bliskie są zeru. Pewnym jest tylko to, co możecie zobaczyć na załączonych obrazkach. ProPort to dwumiejscowa, sportowa maszyna z - prawdopodobnie - centralnie umieszczonym silnikiem i wyjątkowo odważnej, futurystycznej stylistyce.

Skłamiemy, jeśli powiemy, że nerwowo obgryzamy paznokcie w oczekiwaniu na debiut produkcyjnej wersji ProPorta. Nie chodzi o to, że mamy coś przeciwko. Patrząc jak dzielnie firma atakuje kolejne, nowe dla siebie segmenty rynku nie wątpimy, że i w tym przypadku spisałaby się na medal. Wolimy jednak, by w pierwszej kolejności Kia wywiązała się z zapowiedzi zbudowania małego, budżetowego sportowca z napędem na tylną oś (więcej o tym tutaj ).

Zapraszamy do galerii .

ZOBACZ TAKŻE:

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.