Detailing dla każdego, czyli jak tanim kosztem samemu zadbać o samochód

"Auto Detailing" ma dwie twarze. Z jednej strony obejmuje profesjonalne usługi, skupiające się na odnowieniu i zabezpieczeniu lakieru czy wnętrza. Z drugiej strony polega na codziennym dbaniu o auto.

Jeśli regularnie wykonujesz wszystkie niezbędne przeglądy, wymieniasz olej i mocno wyeksploatowane części, to jesteś dokładnie w połowie drogi, tak jak wielu innych użytkowników aut. Prawdopodobnie zapominasz bowiem - albo nie wiesz, w jaki sposób zrobić to prawidłowo - żeby zadbać o lakier, tapicerkę czy szyby, czyli części równie ważne, jak całe "bebechy" samochodu. To przecież ich wygląd świadczy o Tobie, czyli właścicielu auta.

Myjnie automatyczne (szczotki) - czy niszczą lakier?

Jeżeli jeździsz na myjnie szczotkowe, to niestety niszczysz swój samochód. "Szczotki", wciąż niezwykle popularne wśród kierowców, są nie tylko niedokładne, ale przede wszystkim niszczą lakier, który już po jednej wizycie będzie potrzebował drogiej renowacji, żeby odzyskać wcześniejszy blask. Myjnie samoobsługowe natomiast, są lepsze niż szczotkowe i wydają się być bezpieczniejszym rozwiązaniem. Jednak bardzo często jest tam używana agresywna chemia, która jest oczywiście skuteczna, ale w dłuższej perspektywie na pewno nie pozostanie obojętna dla lakieru.

Alternatywy są dwie. Wizyta w studiu detailingowym lub zadbanie o auto samemu, być może również na myjni samoobsługowej, ale z pomocą własnej chemii. Wystrzegajcie się jednak tanich i nieskutecznych produktów marketowych. Na rynku są dostępne już wysokiej jakości kosmetyki samochodowe, bezpieczne zarówno dla aut, jak i ich użytkowników. I wcale nie kosztują majątku.

Jak prawidłowo umyć samochód?

No dobrze, ale po kolei. W jaki sposób samemu umyć auto zgodnie z zasadami sztuki? Przede wszystkim musicie zaopatrzyć się w niezbędny sprzęt. Za mikrofibry o odpowiedniej gramaturze, wiadro, rękawicę czy ręcznik do osuszania lakieru zapłacicie kilkadziesiąt złotych, a posłużą Wam przez kilka miesięcy. Nawet nie myślcie, żeby używać do tego papierowych ręczników, które są dla lakieru jak papier ścierny o niskiej ziarnistości.

Następnym krokiem będzie wybór miejsca, w którym umyjecie auto. Możecie zrobić to w ogrodzie, w zacienionym miejscu (pod warunkiem, że użyjecie naturalnych, nieagresywnych kosmetyków, które nie będą zagrożeniem dla środowiska), w garażu (jeżeli macie zamontowane odpływy), bądź myjni samoobsługowej, gdzie czeka na Was gotowa infrastruktura - myjka ciśnieniowa, odpływy. Nie musicie korzystać przecież z ich chemii, płacąc jedynie za wodę.

Proces mycia warto rozpocząć od wstępnego spłukania i użycia piany aktywnej. Kolejnym krokiem powinno być nalanie do wiadra szamponu, a następnie dokładne umycie auta specjalistyczną rękawicą. - Wysokogatunkowa rękawica z owczej wełny to wydatek pomiędzy 50 a 130 zł, ale nawet najtańsza rękawica z mikrofibry, którą można kupić już za dziesięć złotych, będzie znacznie lepsza niż np. gąbka, którą łatwo porysować lakier - radzi Łukasz Hartman, kierownik sklepu detailingowego samochodowekosmetyki.pl.

Po zakończeniu procesu mycia, auto powinno zostać dokładnie spłukane, a następnie wysuszone. - Nie powinniśmy czekać aż samochód sam wyschnie, bo na lakierze mogą pozostać tzw. water spoty, czyli trudne do usunięcia ślady po wodzie. Żeby do tego nie dopuścić, wystarczy użyć ręcznika do osuszania pojazdu. Ceny tego typu produktów zaczynają się już od 20 zł - informuje ekspert.

Na wyschnięte auto możemy nałożyć quick detailer, środek, który pomoże nam wydobyć głębię koloru z lakieru, nadając autu bardziej efektownego wyglądu, a także zabezpieczając je przed osiadaniem kurzu czy odciskami palców aż do kolejnego mycia. Warto sięgnąć też po specjalny preparat do szyb. - Dobry produkt typu glass cleaner potrafi usunąć ciężkie zabrudzenia, takie jak owady czy tłuste plamy, nie pozostawiając przy tym smug ani zacieków. Świetnym rozwiązaniem będzie również zakupienie kosmetyku, przeznaczonego do felg, na których osadza się choćby pył z klocków hamulcowych, co czyni je wyjątkowo wymagającymi w pielęgnacji - tłumaczy kierownik sklepu samochodowekosmetyki.pl

Mycie wnętrza auta

No dobrze, umyliśmy auto z zewnątrz, ale co ze środkiem? Czy kawałek starej ścierki i płyn do mycia naczyń załatwi sprawę? - Nie polecam - śmieje się Hartman. - Do pielęgnacji auta wewnątrz najlepszym rozwiązaniem będą preparaty typu APC (All Purpose Cleaner - z ang. czyszczący wszystkie powierzchnie - red.), którymi można pozbyć się tłustych plam, kurzu i innych zabrudzeń zarówno z elementów plastikowych, drewnianych, jak i z tapicerki. Kokpit dodatkowo możemy zabezpieczyć specjalistycznym dressingiem, który nada czerni większej głębi, ale przede wszystkim dzięki dodatkom antystatycznym i filtrom UV, będzie stanowił ochronę przed zabrudzeniami, szarzeniem, a nawet pękaniem tworzyw.

Detailing to bardzo prężnie rozwijająca się branża. Producentów przybywa jak grzybów po deszczu. Wśród wielu dobrych produktów, nietrudno trafić również na kosmetyki gorszej jakości. Po które marki warto sięgać? - Przede wszystkim należy na początku odpowiedzieć sobie na pytanie, jakie mamy potrzeby i umiejętności. Inne produkty polecamy doświadczonym detailerom, a inne amatorom-entuzjastom, którzy pielęgnacją samochodów nie zajmują się zawodowo. Na rynku, nad czym ubolewam, nie ma niestety wielu produktów, dedykowanych dla osób, które nie mają wielkiego doświadczenie, a chcą zadbać o swój samochód. Szczególną uwagę zwróciłbym na kosmetyki #OhMyCar, które są nie tylko skuteczne, ale również gotowe do użycia i bezpieczne dla użytkownika oraz auta - twierdzi ekspert.

Produkty #OhMyCar można kupić w sklepie samochodowekosmetyki.pl, ale także wygrać w naszym plebiscycie TheBestOfMoto.pl. W puli nagród oprócz skutera Suzuki i aparatów Instax, znajdziecie 215 #OhMyDetailerBox, w których oprócz kosmetyków (#OhMyShampoo, #OhMyWheelCleaner, #OhMyGlassCleaner, #OhMyDetailer, #OhMyInteriorCleaner, #OhMyDressing) znajdziecie również przydatne akcesoria.