Nowa Panda dopiero w 2012

Produkcja nowego Fiata Panda pod Neapolem opóźni się, bo koncern znów nie może się dogadać ze związkowcami - informuje włoska prasa

Sprzedaż nowej Pandy zacznie się w styczniu 2012 r., z kilkumiesięcznym opóźnieniem - napisał we wtorek wieczorem na stronie internetowej dziennik "Il Sole 24 Ore".

Poślizg gazeta wiąże z kolejnymi sporami koncernu z Turynu ze związkowcami. We wtorek Fiat zagroził, że "bez zaangażowania organizacji związkowych i odpowiedzialności z ich strony" wstrzyma realizację programu zwiększenia produkcji aut we Włoszech. W ogłoszonym w tym roku programie "Fabbrica Italia" koncern zapowiedział, że zainwestuje 20 mld euro w rodzime fabryki, by do 2014 r. zwiększyć produkcję aut we Włoszech o 50 proc.

Jednym z głównych punktów programu jest produkcja nowej Pandy w zakładach Pomigliano d'Arco pod Neapolem. Dotychczasowa wersja Pandy od 2003 r. jest produkowana w Tychach. To na razie najbardziej wydajna fabryka włoskiego koncernu w Europie. W zeszłym roku 6 tys. pracowników tyskich zakładów wyprodukowało ponad 600 tys. aut - niemal tyle samo, co cztery fabryki Fiata we Włoszech, które zatrudniają 22 tys. pracowników.

Produkcja Pandy, najpopularniejszego miejskiego samochodu Europy, wyprowadzi na prostą zakład pod Neapolem i zapewni mu stabilność. Fabryka Pomigliano d'Arco zatrudnia 5,2 tys. osób, ale w 2009 r. wyprodukowała niespełna 40 tys. aut. Po uruchomieniu nowej linii Pandy produkcja wzrośnie do 270 tys. aut rocznie. Teraz fabryka w Tychach produkuje blisko ćwierć miliona pand rocznie.

Za inwestycję w nową Pandę Fiat zażądał jednak od włoskich związkowców zgody na warunki pracy podobne jak w Polsce. Chodzi o pracę na trzy zmiany, sześć dni w tygodniu (wcześniej pod Neapolem pracowali na dwie zmiany i pięć dni), zwiększenie nadgodzin, skrócenie przerw, ograniczenie prawa do absencji i strajku. - Panda to kura znosząca złote jaja, ponieważ to dobry samochód i jest produkowany w Polsce. Dlatego Fiat chce twardych gwarancji - tłumaczył Reutersowi analityk giełdy w Mediolanie.

Na takie ograniczenia nie przystał związek metalowców FIOM, ale w czerwcu zaakceptowała je w referendum większość pracowników fabryki pod Neapolem.

Teraz wybuchł kolejny konflikt, bo według związkowców Fiat domaga się od nich ustępstw, nie przedstawiając konkretnego programu inwestycji dla poszczególnych fabryk we Włoszech - relacjonuje "Il Sole 24 Ore".

Na opóźnieniu produkcji nowej Pandy we Włoszech mógłby skorzystać zakład w Tychach, wytwarzając dodatkową partię obecnej wersji tego auta. Jednak wcale nie jest pewne, czy opóźnienie produkcji Pandy we Włoszech spowodowałyby spory ze związkowcami. Tygodnik "Automotive News Europe" sugeruje, że to skutek recesji na rynku motoryzacyjnym UE.

Rzecznik Fiat Auto Poland Bogusław Cieślar poinformował "Gazetę", że według obecnych planów fabryka w Tychach w 2011 r. wyprodukuje ok. 500 tys. aut, jak w tym roku. Ale zastrzegł: - Plan produkcji i sprzedaży uzależniony jest od sytuacji na rynkach.

ZOBACZ TAKŻE:

Maybach po wizycie u kosmetyczki - ZOBACZ TUTAJ

Gorące Ferrari do serwisów

Parking.moto.pl - samochody czekają na Ciebie

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.