Kliknij na mapę, aby powiększyć
Drogom krajowym zostały przydzielone standardy zimowego utrzymania, według których są wykonywane prace utrzymaniowe. Najważniejsze drogi krajowe utrzymywane są w standardzie drugim i drugim podwyższonym. Standard drugi zakłada odśnieżenie jezdni i likwidację śliskości na całej szerokości drogi. Dopuszczalne odstępstwa od stanu nawierzchni określonego standardem dopuszczają zaleganie luźnego śniegu do 4 godzin od ustania opadów, do 6 godzin może występować błoto pośniegowe. W tym standardzie gołoledź może występować maksymalnie przez 3 godziny.
W standardzie trzecim jezdnia jest odśnieżona na całej długości, a śliskość jest zlikwidowana na ważnych skrzyżowaniach, odcinkach nachylonych i innych miejscach wyznaczonych przez zarządców drogi. Odstępstwa dopuszczają zaleganie luźnego śniegu do 6 godzin, a także występowanie zajeżdżonego śniegu i - w trudnych warunkach - zasp do 6 godzin od ustania opadów. Odstępstwa dopuszczają występowanie gołoledzi do 5 godzin.
Czym są podyktowane standardy utrzymania dróg? Chodzi przede wszystkim o uwarunkowania finansowe. W całym sezonie zimowym na utrzymanie dróg przeznacza się około 170 mln złotych. Utrzymanie jednego kilometra drogi w standardzie drugim podwyższonym (wzmocniony nadzór, niezaleganie warstwy zajeżdżonego śniegu) kosztuje 12 tysięcy złotych (cały sezon). Standard drugi kosztuje 10 tysięcy złotych, a standard trzeci - 6 tysięcy złotych.
Źródło: GDDKiA
W tym roku drogowcy gotowi na 200% - wywiad - ZOBACZ WIĘCEJ