Jeszcze nie minął pierwszy dzień długiego weekendu i już mamy tragiczne doniesienia. Pięciu młodych ludzi jadących jednym samochodem zginęło, na pomorskiej szóstce. Kilkanaście zostało rannych w innych zdarzeniach. Każdy wypadek odciska się piętnem na psychice zarówno ofiar jak i sprawców wypadków i zmienia diametralnie życie całych rodzin. Prowadząc ryzykownie lub bezmyślnie samochód stwarzamy zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również dla innych, w tym najbliższych osób.
Wciąż szukamy rozwiązań zarówno organizacyjnych, technicznych i prawnych, które mogą doprowadzić do zmniejszenia liczby wypadków drogowych oraz do zminimalizowania ich skutków, podkreśla szef krakowskiej drogówki Krzysztof Burdak. Zadanie to jest bardzo istotne, gdyż za każdym wypadkiem kryje się ludzka tragedia.
Najwięcej zdarzeń drogowych oraz największą liczbę osób zabitych i rannych notuje się w czasie wakacji i pod koniec tygodnia, tj. w piątek i sobotę. Nasilenie wypadków występuje pomiędzy godziną 16 a 19, czyli wtedy kiedy ruch jest największy. Najwięcej osób ponosi śmierć na drogach między godziną 17 a 21.
Wśród wielu czynników mających wpływ na bezpieczeństwo ruchu drogowego (człowiek, droga, pojazd) to człowiek wysuwa się na pierwsze miejsce jako czynnik sprawczy wypadków.
Nie bez znaczenia jest pora dnia i pora roku. Wydawać by się mogło, że przy dobrych warunkach atmosferycznych na drogach jest bardziej bezpiecznie. Niestety to właśnie przy pięknej pogodzie dochodzi do największej ilości zdarzeń. Dobre warunki atmosferyczne powodują obniżenie sprawności psychofizycznej i skłaniają do szarżowania na drodze.
Głównymi przyczynami wypadków są niedostosowanie prędkości do warunków na drodze, nie ustąpienie pierwszeństwa oraz nieprawidłowe manewry (wyprzedzanie, omijanie, wymijanie). Określenie "nadmierna prędkość jazdy" dotyczy nie tylko przekraczania przez kierujących dopuszczalnych limitów, ale oznacza również niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze.
Polacy nagminnie ignorują przepisy. Jednym z powodów dlaczego tak się dzieje jest brak poczucia zagrożenia wypadkiem drogowym.
Szczepan Mroczek
Koniec z bezmyślnością za kierownicą! - ZOBACZ TUTAJ
