E-myto na starcie dało 160 mln zł

W pierwszym kwartale po wprowadzeniu elektroniczne myto od ciężarówek przyniosło 160 mln zł, niemal połowę kwoty planowanej na ten rok

Zrób zdjęcie i wygraj komplet opon!

Elektroniczne myto od samochodów ciężarowych wprowadzono od lipca na sieci państwowych autostrad, dróg ekspresowych i na wybranych drogach krajowych. Opłaty pobiera firma viaToll działająca na podstawie umowy z GDDKiA.

GDDKiA zapowiadała, że przez pierwsze pół roku po uruchomieniu systemu wpływy z elektronicznego myta wyniosą ok. 400 mln zł. Ale wprowadzania e-myta początkowo szło jak po grudzie. W uzgodnionym terminie na wielu drogach brakowało urządzeń naliczających opłaty, a cześć kierowców po prostu omijała płatne trasy.

Jednak system stopniowo się rozkręca - ogłosił viaToll. W lipcu z e-myta zebrano 25 mln zł, w sierpniu - ponad 60 mln zł, a we wrześniu - ponad 75 mln zł. W sumie ok. 160 mln zł. - Osiągnięcie 40 proc. zakładanych wpływów w pierwszych trzech miesiącach jest doskonałym prognostykiem na kolejny okres - stwierdził viaToll. I zapowiedział, że utrzymanie takiej rentowności pozwoli wykonać tegoroczny plan wpływów z systemu.

Według operatora systemu jest na to szansa, bo do korzystania z systemu zarejestrowało się 550 tys. pojazdów, o 80 tys. więcej, niż planowano.

Źródło: Wyborcza.biz

ZOBACZ TAKŻE:

A1 za darmo - przez 3 m-ce

Autostrada przez mękę

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.