Przypomnijmy czym różni się Mugen CR-Z od seryjnej hybrydy. 1,5-litrowy i-VTEC otrzymał od fabrycznego tunera Hondy nowe, wzmocnione wnętrzności oraz kompresor. Zamiast fabrycznych 124 kierowca będzie miał do dyspozycji równe 200 koni mechanicznych oraz 245 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Brzmi nieźle, prawda? A to dopiero początek dobrych informacji.
Dla dodatkowej poprawy osiągów mała Honda zrzuciła też kilka zbędnych kilogramów (dokładnie 50 kg), inżynierowie zwiększyli rozstaw tylnych kół i zafundowali autu w pełni regulowane zawieszenie. Nowe są również czterotłoczkowe zaciski hamulcowe typu monobloc kryjące się za kutymi, 17-calowymi obręczami kół.
Zapraszamy do obszernej galerii Hondy CR-Z od Mugena .
bs
ZOBACZ TAKŻE: