Auto o ponad sześć sekund poprawiło więc czas wykręcony przez poprzednią ZR1-kę. Sześć sekund to dużo. Jak tego dokonali? W komentarzu słyszymy, że jest to "właściwie" produkcyjna wersja auta. Tyle, że wyposażona w pakiet PDE (m.in. szeroki tylny spojler i nowe obręcze kół) oraz opcjonalne opony Michelin Pilot Sport Cup Zero Pressure, które w połączeniu z systemem PTM (Performance Traction Menagement) pozwalają osiągać lepsze przyspieszenia, poprawiają trakcję w zakrętach i pomagają w szybszym wytracaniu prędkości.
Zapraszamy na film z rekordowego przejazdu. Robi wrażenie.
bs
ZOBACZ TAKŻE:
Corvette C7 - prawdziwa rewolucja