Ile pracy, cierpliwości i "ręki" potrzeba do renowacji starego samochodu, wie każdy, kto choć raz próbował. Firma Precision Restorations postanowiła na przykładzie Oldsmobile'a Toronado z 1967 roku pokazać klientom, że jak mało kto zna się na tym fachu. W tym celu połowę samochodu odnowiła, a połowę... zostawiła w stanie mocno sfatygowanym. Pomysł świetny, bo chyba nic tak nie działa jak możliwość bezpośredniego porównania "przed" i "po". Efekt? Zobaczcie sami w galerii zdjęć .
Marcin Sobolewski