Atrapy radiowozów policyjnych znamy dobrze z naszych dróg. Jedne są mniej udane, oddając jedynie ogólny kształt samochodu, inne o wiele bardziej autentyczne, choćby zrobione z prawdziwych radiowozów wycofanych ze służby. Stojąc przy drodze mają jeden cel, aby przejeżdżający drogą kierowcy zdjęli nogę z gazu.
Ten sam cel przyświecał czeskiej policji, ale pomysł mieli nieco inny. Zamiast atrapy samochodu postawili przy drodze kartonową policjantkę. I to nie byle jak oddającą kobiece kształty, ale w pełni realistyczną, a na dodatek ubraną w minispódniczkę.
O wadach i zaletach takiego pomysłu można pewnie długo dyskutować, ale to już pozostawimy wam. Pomocny będzie zapewne fakt, że ilość kolizji w tym miejscu znacznie wzrosła po zamontowaniu długonogiej atrapy.
Czy chcielibyście oglądać takie "laski" przy polskich drogach?
ZOBACZ TAKŻE: