A jednak Saab zarabia

Saab Automobile AB, należący do Spykera przyniósł zysk za ubiegły rok. Jak to możliwe w przypadku firmy, która miała zostać zlikwidowana?

Saab oficjalnie za 2009 rok przyniósł zysk w wysokości 3,6 mld koron, czyli ponad 530 mln dolarów. Czy GM postradał zmysły pozbywając się firmy przynoszącej dochód?

Otóż nie do końca. Taki wynik był możliwy dopiero po dodaniu zysków ze sprzedaży linii produkcyjnych modeli Saab 9-5 (poprzednia generacja) i Saaba 9-3 chińskiej firmie BAIC. Do tego przyczyniło się także umorzenie 75% długów, co znacząco odciążyło budżet szwedzkiej firmy.

Gdyby nie te zabiegi to strata za rok ubiegły wyniosłaby 5,5 mld koron (ponad 750 mln dolarów). Głównym powodem tego stanu rzeczy było załamanie się sprzedaży o aż 61%, dzięki czemu Saab sprzedał w 2009 r. zaledwie 38 756 samochodów.

Obecny właściciel Saaba, firma Spyker ma ambitny plan doprowadzenia do rentowności szwedzkiego producenta już w 2012 roku.

ZOBACZ TAKŻE:

Pagani na Nurburgringu - ZOBACZ TUTAJ | WIDEO

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.