Auto zaprojektował Sasha Salipanov z Niemiec, znany też jako Angry Car Designer. Salipanovi najwidoczniej nie do końca podoba się łagodny image ostatnich Ferrari , dlatego postanowił wskazać włoskim stylistom kierunek, jaki powinni obrać przy projektowaniu kolejnych aut.
Rzeczywiście, trudno oprzeć się wrażeniu, że nowe modele z Maranello nie są już tak drapieżne, jak kiedyś. Weźmy na przykład 458 Italię. Subtelne linie przedniej części auta oraz wszechobecne krągłości nadają jej niezwykle delikatny i "grzeczny" wygląd, a długie, wąskie reflektory mogą przywodzić na myśl oczy z figlarnie podkręconymi rzęsami.
Ferrari Salipanova to zupełnie inna bajka. W pasie przednim, oprócz potężnego spojlera, zauważyć można potrójny wlot powietrza rodem z klasycznego 250 GTO. Do tego rzucające się w oczy skrzela w przednich błotnikach, napompowane tylne nadkola jak w potężnym Astonie One-77 i zadarty kuper, kojarzący się ze sportowymi modelami Ferrari z lat 60. I chociaż w nadwoziu wirtualnego prototypu widać też charakterystyczne linie Italii, auto prezentuje się dużo bardziej drapieżnie. A może stało się po prostu banalne? Zapraszamy do galerii.
ZOBACZ TAKŻE: