Daewoo La Crosse, czyli kombinacje GM

GM Daewoo przedstawiło w Busan model Alpheron, będący Buickiem La Crosse z nowym znaczkiem. Ta sytuacja nie potrwa długo, gdyż marka Daewoo może zostać zastąpiona marką Chevrolet

Marka Buick pozycjonowana jest w USA jako "near-luxury", czyli "prawie luksusowa". Gdyby sprzedawano je w Europie wrzucono by je do segmentu premium, lub umieszczono obok Saaba jako coś "prawie premium". Mniejsze zainteresowanie amerykanów autami marki Buick firma rekompensuje sobie na rynku chińskim, który stał się dla niej większy, a przez to ważniejszy.

Pisaliśmy już o Oplach sprzedawanych pod tą marką. Insignia trafiła już do Chin jako Buick Regal , nowa Astra sedan za to jako Buick Excelle . Oba modele będą sprzedawane w Stanach, ten drugi jako Buick Skylark.

Marka Buick nie jest tylko biorcą, ale występuje także jako dawca. Model La Crosse będzie sprzedawany w Korei pod marką... Daewoo . Nazywa się Alpheron i będzie luksusową limuzyną dobrze znanej Polakom marki. Do napędu posłuży silnik V6 3.0 współpracujący z sześciobiegową skrzynią automatyczną. Jego sprzedaż ma ruszyć w drugiej połowie tego roku.

Daewoo Alpheron to produkt przejściowy i nie chodzi o model, ale o markę. General Motors ma w planach promowanie marki Chevrolet na wszystkich możliwych rynkach. Nawet tych, gdzie Opel i Daewoo mają znacznie lepszą pozycję. Dotyczy to także Niemiec i Korei Południowej. W kraju ojczystym Daewoo zmiany będą większe. Najpierw na rynek zostanie wprowadzona marka Chevrolet, co nastąpi w 2011 roku. Kolejnym krokiem będzie próba zastąpienia marki Daewoo marką Chevrolet.

Nasza decyzja o wprowadzeniu marki Chevrolet do Korei przyniesie korzyści GM Daewoo i Korei - powiedział Mike Arcamone, prezes GM Daewoo

Jaki wpływ na sprzedaż może mieć zamiana marki przekonaliśmy się w Polsce. Kiedy Daewoo w salonach zastąpiono Chevroletami, klienci nie przyjęli ich z entuzjazmem mimo wyraźnej poprawy jakości samych aut. Czynnikiem decydującym była oczywiście lokalizacja produkcji, ale dla Koreańczyków może to być jeszcze większy cios.

Marką która także sporo może stracić jest Buick. Przejmowanie modeli od Opla nie sprzyja oryginalności i luksusowi, a zdaje się że klientom w USA tego najbardziej brakuje. Jeśli nowa strategia marketingowa kierująca te auta do młodych i dynamicznych (nawiasem mówiąc bardzo to oryginalne) nie sprawdzi się, Buick może podzielić losy Oldsmobile'a i Pontiaca - przynajmniej w Stanach Zjednoczonych.

ZOBACZ TAKŻE:

Powstał pierwszy Opel Ampera

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.