Jenson Button - mistrz świata F1

Już dawno nie było tak emocjonującego wyścigu Formuły 1, jak ten wczorajszy na torze Interlagos. Było wszystko: piękna i ostra walka, widowiskowe kraksy i łzy szczęścia. Najważniejsze jednak, że poznaliśmy nazwisko tegorocznego mistrza świata

Został nim, na jeden wyścig przed końcem sezonu, Jenson Button. Mimo iż minął linię mety dopiero na piątej pozycji, zapas punktów nad kolejnym w stawce Rubensem Barrichello wystarczył, by już w Brazylii Brytyjczyk mógł cieszyć się z tytułu. Barrichello walczył dzielnie i w pierwszej części wyścigu wszystko wskazywało na to, że jego zwycięstwo w Sao Paolo jest niezagrożone. Przy ewentualnym kiepskim wyniku Buttona, miał on wciąż szansę na zdobycie tytułu mistrzowskiego w ostatniej eliminacji w Abu Dhabi. Niestety, po wizycie w boksie tempo Brazylijczyka znacznie spadło a "guma", którą złapał pod koniec wyścigu rozwiała wszelkie nadzieje.

Najlepszy w tym sezonie występ zaliczył Robert Kubica. Do tej pory, kiedy podczas wyścigów dochodziło do kraks czy kolizji, Polak często był jednym z ich uczestników. Tym razem, udało mu się wyjść obronną ręką ze wszystkich podbramkowych sytuacji, a połączenie doskonałej jazdy oraz świetnie przygotowanego bolidu pozwoliło Kubicy stanąć na drugim stopniu podium.

Więcej na temat niedzielnego wyścigu możecie przeczytać tutaj .

Bartosz Sińczuk

ZOBACZ TAKŻE:

MINI Cabrio Cooper S - test

Samochody: Ferrari - ogłoszenia

Więcej o:
Copyright © Agora SA