Pickup lepszy niż sex

Amerykański serwis PickupTrucks.com zapytał ponad tysiąc posiadaczy pickupów, jak bardzo cenią swoje samochody. Wyniki są zaskakujące

Pickup - jego budowa jest prosta jak konstrukcja cepa, nadaje się głównie do ciężkiej fizycznej pracy, mnóstwo chla i zajmuje dużo miejsca. Tak postrzegamy pickupy, to jednak nie przeszkadza by 64% farmerów twierdziło, że półciężarówki którymi jeżdżą są odbiciem ich osobowości. 57% stwierdziło, że posiadane auta najlepiej spełniają ich potrzeby.

Nadanie jakiejś pieszczotliwej nazwy swojemu autu świadczy o włączeniu go do grona rodziny - robi to 37% farmerów.

Czy są przywiązani do rodzimej produkcji? Średnio 40% kupiłoby tylko amerykańskiego pickupa. Za to tylko (a może aż?) 3% kupiłoby ciężarówkę tylko i wyłącznie zagraniczną (czyt. japońską). Jak ważny jest samochód użytkowy dla jego posiadacza? Jedynie dla 41% sex jest ważniejszy od półciężarówki, a tylko 39% pytanych wyżej ceni swoje zwierzę. Na szczęście dla większości ważniejszy od samochodu jest dom (60%) i małżonek (72%). To oznacza, że dla 40% pickup stoi wyżej w hierarchii wartości, niż własny dom. To ciekawe, gdyż aż 35% respondentów przyznaje się, że zdarza im się spać w swoich autach. Są też tacy, którzy bardzo nie lubią rezygnować z przyjemności. Wyznają, że nie ma to jak sex na pace swojego ulubionego pickupa. 

Dla dwóch procent respondentów nie ma nic ważniejszego, niż ich pickup! 

Marcin Lewandowski

Toyota 4Runner

Pierwsza jazda pickupem Isuzu - ZOBACZ WIĘCEJ

Samochody: Ford F150 - ogłoszenia

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.