Peugeot rządzi w Le Mans

Po raz trzeci w historii Peugeotowi udało się wygrać legendarny, 24-godzinny wyścig w Le Mans. Przerwał on tym samym wieloletni prymat niemieckiego Audi. I to w jakim stylu! Jego 908-ki zajęły dwa pierwsze miejsca

Zwycięstwo cieszy tym bardziej, że od 2000 roku, tylko raz samochodem, który jako pierwszy przekraczał linię mety nie było Audi . Oprócz 2003 roku, kiedy to najszybszym okazał się Bentley , najpierw R8-ki a potem R10 co roku rozdawały tu karty. Tym razem, niemiecki producent musiał uznać wyższość Peugeota .

Za kierownicą zwycięskiego Peugeota 908 HDi FAP zasiedli: Australijczyk David Brabham, Hiszpan Marc Grene oraz dobrze znany fanom Formuły 1 - Alexander Wurz z Austrii. Oprócz słów uznania dla samych kierowców, gratulacje należą się też oczywiście mechanikom Peugeot Sport Total. To między innymi dzięki nim, od startu do mety samochód numer 9 spisywał się bez zarzutu.

Co za zwycięstwo! Peugeot zajął we Francji pierwsze i drugiej miejsce. O takim sukcesie marzyliśmy, to chcieliśmy osiągnąć dla zarządu Peugeota. Chcieliśmy pokazać, że pieniądze wydane na nas nie poszły na marne i że potrafimy wygrywać - powiedział po wyścigu Wurz

Na drugim stopniu podium ukończył zmagania Peugeot z numerem 8, w którym ścigali się Sébastien Bourdais, Franck Montagny i Stéphane Sarrazin. Gdyby nie wymiana zawieszenia w ich aucie, to prawdopodobnie im przypadłoby ostateczne zwycięstwo.

Najwięcej co w tym roku udało się wywalczyć Audi było, i tak świetnie przecież, trzecie miejsce. Załoga dysponowała nowym samochodem - R15 TDI. Mimo, że okazał się on nieco wolniejszy od Peugeotów, dzięki świetnej jeździe Toma Kristensena (wielokrotnego zwycięzcy Le Mans), Allana McNisha oraz Rinaldo Capello udało się Audi wywalczyć podium.

Bartosz Sińczuk

5008 - zupełnie nowy Peugeot - ZOBACZ TUTAJ

Peugeot 5008 - WIDEO

Samochody: Peugeot 607 - ogłoszenia

Więcej o:
Copyright © Agora SA