Na pierwszy rzut oka, Golf przerobiony przez Exclusive Tuning Worldwide rzeczywiście wygląda, jak zbudowany przez Volkswagena potwór z centralnie umieszczonym silnikiem W12. Niestety, jak nietrudno się domyślić, prezentowany na zdjęciach Golf V tylko wygląda. Zmiany techniczne objęły jedynie zawieszenie, ale dokonano ich nie ze względu na poprawę właściwości jezdnych, ale by wizualnie obniżyć auto. Taki to tuning.
Holenderskiej firmie nie udało się wykonać wszystkich detali tak, jak w oryginale przygotowanym na spotkanie miłośników Audi i Volkswagena "Wörthersee 2007". Linia przedniego zderzaka wygląda dużo gorzej, wręcz pokracznie. Zabrakło też przerobienia tylnych szyb na wloty powietrza - w prawdziwym W12 GTI potrzebne były, by chłodzić ogromny silnik umieszczony za przednimi siedzeniami. Fałszywą tożsamość zdradza też nieudolnie podrobione oznaczenie "W12-650" na tylnej klapie.
Mimo tych wszystkich zastrzeżeń, trzeba przyznać, że samochód robi wrażenie. Co prawda nie takie jak cena całego zestawu, bagatela 15 500 euro z montażem, ale niektórzy fani Volkswagena Golfa (a jest ich w naszym kraju całkiem sporo) będą prawdopodobnie rozważać założenie tych wszystkich nakładek. Zestaw przystosowany jest do każdej wersji silnikowej trzydrzwiowego Golfa V.
Jan Kopacz, źródło: Autoblog, Exclusive Tuning Worldwide
VW Golf GTI-R - postrach Focusa i Megane w wersjach RS