Amerykańska policja dostała nowe rumaki

Dodge zaprezentował policyjną wersję modelu Charger na przyszły rok. Oprócz specjalnych wymogów dotyczących tych samochodów uwzględniono w ofercie model "budżetowy".

Stanowi fani klasycznego bulgotu silników V8 nie muszą się obawiać. Silnik HEMI 5.7 o sferycznych komorach spalania pozostał w ofercie modelu Dodge Charger i ma nawet wyższe parametry. Osiąga teraz 368 KM (wobec 340 w dotychczasowym modelu) mocy i 535 Nm maksymalnego momentu obrotowego.

Jak podaje Chrysler , samochody wyposażono między innymi w tak przydatne podzespoły i udogodnienia, jak: hamulce tarczowe przy wszystkich czterech kołach z systemami ABS i kontrolą trakcji (przy każdej prędkości!), niezależne, zmodyfikowane zawieszenie wszystkich kół, opony 225/60R18 V, specjalny układ kierowniczy, zewnętrzne chłodnice oleju, wzmocniony układ chłodzenia, dźwignia zmiany biegów przy kierownicy, kubełkowe siedzenia z przodu (chciałbym je zobaczyć).

Oprócz tego jest jeszcze wszystko, co widać z zewnątrz: szperacz na słupku A, wzmocnienia przodu i kogut na dachu. Nie mogło też zabraknąć chromowanych nakładek na piasty, zwanych szumnie kołpakami.

Auta dostają certyfikat świadczący o możliwości osiągnięcia prędkości 260 km/h (160 mil/h). Rzecz to niebywała biorąc pod uwagę, że europejskie wersje Chryslera 300C 5.7 HEMI (technicznie niemal identyczne) osiąga 250 km/h (wartość katalogowa). W czasie pościgu autostradowego i tak może pojawić się problem... z oponami, które mają indeks prędkości V (do 240 km/h).

Mniej zamożne jednostki zajmujące się utrzymaniem porządku mogą, jak dotychczas, wybrać tańszą wersję z silnikiem 3.5 V6 osiągającym 250 KM. Oszczędzić można tylko przy zakupie, gdyż zużycie paliwa obu wersji silnikowych jest identyczne. W mieście zużycie przekracza 14 l/100km, na autostradzie spada nieco poniżej 10 litrów.

Marcin Lewandowski

Znajdź Dodge'a dla siebie - oferty Autotrader.pl

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.