Zlot ma charakter czysto towarzyski, uczestnicy nie muszą konkurować ze sobą na trasie rajdu czy w konkursie elegancji. Wszystkich łączy jedno: niesamowita pasja i miłość do samochodów z trójramienną gwiazdą na masce. Głównym punktem programu był 3-godzinny rejs statkiem po Wiśle, w trakcie którego uczestnicy doskonale integrowali się ze sobą. I właśnie ten nastrój rodzinnego pikniku stanowi o olbrzymiej popularności tej imprezy, liczba chętnych znacznie przekroczyła liczbę wolnych miejsc.
Na zlocie zaprezentowano pojazdy z niemal całego okresu produkcji Mercedesa. Mieszkańcy Płocka mogli podziwiać samochody uczestników podczas statycznej prezentacji na rynku, a także podczas niedzielnego Garden Party na plaży w Grabinie. Największym zainteresowaniem cieszyły się najstarsze na zlocie kabriolety: 170V A , czerwony 190 SL oraz 220A . Jednak nie tylko one przyciągały uwagę, zaciekawiony tłum z zachwytem podziwiał piękne egzemplarze W111 (sedan i coupe), W108 a także kilka sztuk modeli W107 , popularne "beczki" (W123 ) czy przedstawicieli znacznie nowszych modeli z gamy Mercedesa.
Olbrzymi wysiłek Macieja Kulasa i pozostałych organizatorów został doceniony. Wszyscy uczestnicy zlotu byli zachwyceni imprezą i zapowiadali swój udział w kolejnych jej edycjach. Do zobaczenia w przyszłym roku.
Bartosz Idzikowski