Okazuje się, że reklama Matiza z pupą pani Olgi Farmaki, nie jest jedynym efektem współpracy Chevroleta z grecką gwiazdką. Jak widać na załączonym poniżej filmie, Greczynka bardzo lubi prezentować swoje wdzięki (nic nie wiadomo o innych przymiotach) z dowolnego kąta i w dowolnej pozycji. W porównaniu jednak do reklamy z pupą, ten film wydaje się zbyt bezpośredni i już nie tak sexy. Ale to przecież subiektywna opinia. Chevroletowi i tak na pewno podskoczyły słupki sprzedaży, zwłaszcza w męskiej części klienteli.
Film prezentujemy dzięki uprzejmości CarScoop