Jak twierdza eksperci, do tej pory nikt nie stworzyl szczegolowej instrukcji postepowania dotyczacej wnioskow o rejestracje samochodu. Urzednicy nie wiedza, jakim czynnosciom powinien podlegac formularz. Dlatego kazdy urzad tworzy procedury na wlasna modle. Stad biora sie roznice i dlatego polskie urzedy bladza po biurokratycznych labiryntach.
Przykladowo, formularz dotyczacy rejestracji samochodu w urzedzie w Toruniu poddawany jest 43 czynnosciom urzedniczym, w Krakowie - 30, a w Gdansku - az 88. Podobnie jest z wydaniem pozwolenia wodnoprawnego - w Szczecinie formularz zlozony przez petenta podlega az 78 czynnosciom, w Toruniu 81, a w Kielcach 63 - pisze dziennik. W ogarnieciu biurokratycznego metliku pomoglby cyfrowy obieg dokumentow na szeroka skale.
Polska musi sie zmierzyc nie tylko z unowoczesnieniem systemu, ale rowniez z przyzwyczajeniami urzednikow. Az 86 proc. urzedow, ktore posiadaja elektroniczny system obiegu dokumentacji i tak je wszystkie drukuje. Z punktu widzenia petenta w kazdym urzedzie jestesmy obslugiwani w ten sam sposob. Zupelnie inaczej patrza na to urzednicy. Na poprawe obecnej sytuacji bedziemy musieli jeszcze poczekac.
Piotr Kozlowski, zrodlo: DGP
ZOBACZ TAKZE:
Kierownica po prawej stronie legalna w Polsce? Mozliwe, ze juz niedlugo