Kierowca Red Bulla wypadł z toru, przebił oponę i uszkodził tylną oś. Pierwszy linię mety przejechał Lewis Hamilton z McLarena. Drugi był Fernando Alonso, trzeci Jenson Button.
Faworyt wyścigu na pierwszym zakręcie toru Yas Marina wyleciał z trasy, a jego bolid stanął bokiem. Gdy dojechał do pit stopu okazało się, że uszkodzona jest nie tylko prawa tylna opona, ale cała oś. Sebastian Vettel, aktualny mistrz świata, nie mógł ścigać się dalej.
Pech Niemca najlepszego podczas kwalifikacji wykorzystał Lewis Hamilton z McLarena. Brytyjczyk prowadził praktycznie od początku i nie dał sobie wyrwać zwycięstwa aż do mety. To trzeci triumf byłego mistrza świata w tym sezonie.
Kierowca McLarena nie liczy się już jednak w walce o tytuł wicemistrza. Wciąż szansę na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej F1 tego sezonu ma jego kolega z zespołu Jensons Button, który w Abu Zabi był trzeci. Na drugim stopniu podium stanął Fernando Alonso z Ferrari. Na czwartej pozycji zakończył wyścig Mark Webber, drugi kierowca Redbulla. To pierwszy wyścig w tym sezonie, w którym kierowcy Redbulla nie stanęli na podium.
Zespół Roberta Kubicy zaprezentował się w przedostatnim GP 2011 roku nienajlepiej. Witalij Pietrow był 13., a Bruno Senna 16.
GP Brazylii kończące tegoroczny sezon F1 odbędzie się 27.11.
Źródło: jp/Sport.pl
ZOBACZ TAKŻE:
Kubica wraca do ścigania. " Brakuje malutko"
asd