Zielone Ferrari Spider

Ferrari było do tej pory czerwone, ogniście czerwone, drażniące, ekscytujące, przyciągające wzrok i diabelnie szybkie. Czy taki samochód może stać się ulubieńcem ekologów?

Czerwone Ferrari na pewno nie. Ale na salonie samochodowym w Detroit pokazano model F430 Spider Biofuel. Pierwsze zielone Ferrari nie jest jednak słabeuszem. Jego dieta obfituje w E85, 85% mieszankę etanolu, co nie tylko pozwoliło zachować wysokie parametry, ale wręcz zwiększyło moc o kolejnych 10 KM. Do tego, tak modna w ostatnim czasie i podawana przy każdej okazji wartość emisji CO2 zmniejszyła się o 5% w stosunku do modelu seryjnego.

F430 Spider Biofuel to na razie tylko prototyp, ale producent czerwonych samochodów nie wyklucza rozpoczęcia produkcji seryjnej. Nie należy zapominać, że planowane regulacje zarówno na starym kontynencie, jak i w Stanach Zjednoczonych zakładają objęcie producentów limitami emisji, co w przypadku koncernu rozkłada się na wszystkie modele. Jednak jej obniżenie nawet o kilka, czy kilkanaście procent we wszystkich modelach może uchronić producenta od płacenia wysokich kar.

Prezentacja przyjaznej środowisku technologii Biofuel jest pierwszym krokiem do zrealizowania planu koncernu, zakładającego obniżenie emisji szkodliwych związków w modelach Ferrari o 40% do roku 2012.

 

Marcin Lewandowski

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.