Za fotelami drzemie potężne V10 o pojemności 5,2 litra, które - podobnie jak w zamkniętej wersji GT - rozwija moc 560 KM i 540 Nm maksymalnego momentu obrotowego. To odpowiednio o 35 KM i 10 Nm więcej niż w "zwykłym" Spyderze. Ale odmiana GT to nie tylko więcej mocy. Dodatkową poprawę osiągów inżynierowie uzyskali obniżając masę auta (1640 kg to o 85 mniej niż w "zwykłym" cabrio). Z których miejsc udało się odessać zbędny tłuszczyk? Najwięcej uzyskano dzięki zamienianie części paneli nadwozia na lekkie, kompozytowe odpowiedniki oraz drastycznemu odchudzeniu foteli. Efekt? 0-100 km/h w 3,8 sek., czyli o 0,3 sek. szybciej niż w "zwykłym" R8 V10 Spyder. Prędkość maksymalna? 317 km/h, czyli szybciej o kolejne cztery.
Jeśli czujecie, że to auto dla Was, nie ociągajcie ze złożeniem zamówienia. Podobnie jak coupe z dopiskiem GT, również topowy Spyder jest modelem limitowanym (powstanie tylko 333 egzemplarzy). Cena? Na rodzimym rynku zaczyna się od 207 800 euro.
Bartosz Sińczuk
ZOBACZ TAKŻE: