Widoczna na zdjęciach, wyczynowa odmiana Velostera to efekt współpracy Hyundai Motor America i Rhys Millen Racing z hojnym wsparciem finansowym Red Bulla. Odpowiednio doprawione, czterocylindrowe 2.0 pod maską rozwija moc 500 KM oraz 814 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Te przekazywane są na wszystkie cztery koła za pośrednictwem sześciostopniowej, sekwencyjnej przekładni Xtrac. Firma Proflex przygotowała dla koreańskiego dzikusa wyczynowe, w pełni regulowane zawieszenie, a za hamowanie odpowiada teraz nowy układ składający się z 14-calowych tarcz (12-calowych na tylnej osi) oraz sześciotłoczkowych zacisków.
Nie znamy osiągów, ale z pewnością potrafią one wywołać szeroki uśmiech. Szczególnie, że dzięki lekkiemu nadwoziu, w całości wykonanemu z włókna węglowego, auto waży tylko 1207 kg.
Czyżby Hyundai planował wrócić do WRC? Na razie nikt o tym nie mówi. Veloster Rally to autorski projekt, stworzony z myślą o amerykańskich mistrzostwach rallycross. Powstaną trzy egzemplarze sportowego Hyundaia. Za kierownicą pierwszego zasiądzie Rhys Millen, drugim podzielą się Marcus Dodd i Robbie Maddison, a trzeci trafi w ręce innej, jeszcze nie sprecyzowanej, amerykańskiej "gwiazdy". W rozpoczynającym się niebawem sezonie, Veloster będzie musiał zmierzyć się m.in. z piekielną Fiestą Kena Blocka, Imprezą STi Davida Higginsa oraz Evo X kierowanym przez Antoine'a L'Estage.
Chcecie zobaczyć w akcji naprawdę fajnego Hyundaia? Obejrzyjcie film znajdujący się poniżej.
ZOBACZ TAKŻE: