Dakar 2011 | Volkswagen wyprzedził Volkswagena

Po poniedziałkowym, ósmym etapie Rajdu Dakar z Antofagasty do Copiapo, Katarczyk Nasser Al Attiyah wyprzedził w klasyfikacji generalnej samochodów Hiszpana Carlosa Sainza. Obaj kierowcy Volkswagena walczą o zwycięstwo w rajdzie tak, jak walczyli przed rokiem. Wtedy nieznacznie wygrał Sainz

Katarczyk czekał więc rok, aż uda mu się wyprzedzić Hiszpana, który w tym roku jechał wyjątkowo pewnie i nawet jeśli na etapie pozwalał się doścignąć rywalowi, to zwykle im bliżej mety, tym mocniej naciskał na pedał gazu. Tym razem było odwrotnie. Na liczącym 508 kilometrów odcinku specjalnym po wydmach Sainz prowadził ale zwycięstwo stracił na samym końcu. - Pod koniec dwa razy utknęliśmy w piachu. Musieliśmy wyjść i kopać. Mam nadzieję, ze to był nasz najgorszy dzień w tegorocznym Dakarze - powiedział na mecie. Przyjechał na metę 6 min. 36 sek za Al-Attiyahem. W klasyfikacji generalnej traci do niego 5:14. Kolejny kierowca, również jadący Volkswagenem zwycięzca rajdu w 2009 r. Giniel De Villiers (RPA), traci do nich prawie 50 minut.

Obaj panowie nie przepadają ze sobą. Rok temu doszło nawet między nimi do sprzeczki, gdy po przedostatnim etapie Katarczyk zarzucił Hiszpanowi, że nie pozwolił się wyprzedzić i zajeżdżał mu drogę.

Mordercze wydmy okazały się bardzo trudne dla większości kierowców. Trzeci przed tym etapem Francuz Stephane Peterhansel musiał kilka razy zatrzymać się na trasie i stracił ponad godzinę. Francuza prześladowały przebite opony, a przez ostatnie 100 km musiał oszczędzać przegrzany silnik. Ponad dwie za zwycięzcą dojechał na metę Krzysztof Hołowczyc. Z powodu problemów z elektroniką w samochodzie stracił piąte miejsce w klasyfikacji generalnej na rzecz Amerykanina Marka Millera. Jest szósty z ponad godzinną stratą do niego.

Piach i kamienie służą Łukaszowi Łaskawcowi. Polak na quadzie, drugi w niedzielę, tym razem zajął trzecie miejsce podczas etapu, a miał szansę wygrać, bo na kilku waypointach zameldował się z najlepszym czasem. Stracił 11 minut do zwycięzcy Argentyńczyka Alejandro Patronellego, drugi był Czech Josef Machacek. Na wydmach właśnie quadowcy mieli największe kłopoty i na metę dojeżdżali najpóźniej.

Wśród motocyklistów na 17. miejscu dojechał do mety w Copiapo Jacek Czachor. 24. był Marek Dąbrowski. Wygrał lider klasyfikacji generalnej Hiszpan Marc Coma, który o niecałe dwie minuty wyprzedził Francuza Cyrila Despresa. W całym rajdzie ma nad nim 9 min. 19 sek. przewagi. Polacy zajmują 14. (Czachor) i 16. miejsce (Dąbrowski)w klasyfikacji generalnej.

Wyniki 8. etapu (Antofagasta - Copiapo 776 km; OS 508 km):

motocykle:

1. Marc Coma (Hiszpania/KTM) 6:05.02 2. Cyril Despres (Francja/KTM) strata 1.55 3. Francisco Lopez (Chile/Aprilia) 4.21 ... ... 17. Jacek Czachor (Polska/KTM) 52.48 24. Marek Dąbrowski (Polska/KTM) 1:03.58 po ośmiu etapach:

1. Coma 32:18.52 2. Despres strata 9.19 3. Lopez 22.48 ... ... 14. Czachor 3:51.44 16. Dąbrowski 4:15.51 samochody:

1. Nasser Al-Attiyah (Katar/Volkswagen) 5:16.30 2. Carlos Sainz (Hiszpania/Volkswagen) strata 6.36 3. Giniel de Villiers (RPA/Volkswagen) 17.22 ... ... 11. Krzysztof Hołowczyc (Polska/BMW) 2:11.22 po ośmiu etapach:

1. Al-Attiyah 28:39.50 2. Sainz strata 5.14 3. de Villiers 48.45 ... ... 6. Hołowczyc 3:38.59 quady:

1. Alejandro Patronelli (Argentyna/Yamaha) 7:57.26 2. Josef Machacek (Czechy/Yamaha) strata 8.02 3. Łukasz Łaskawiec (Polska/Yamaha) 11.00 po ośmiu etapach:

1. Patronelli 39:45.14 2. Sebastian Halpern (Argentyna/Yamaha) strata 58.32 3. Machacek 2:41.48 ... ... 6. Łaskawiec 6:18.00

ZOBACZ TAKŻE:

Wspomnienia z grupy B - ZOBACZ TUTAJ

Kibicuj bezpiecznie - ZOBACZ TUTAJ

Rusza polska edycja Pucharu ClioCup - ZOBACZ TUTAJ

Samochody: Subaru Impreza - ogłoszenia

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.