Elektryczny Golf

Volkswagen zaprezentował prototyp Golfa z napędem elektrycznym. Litowo-jonowe akumulatory pozwalają pokonać mu na jednym ładowaniu około 150 kilometrów

Współczynnik oporu powietrza Golfa blue-e-motion wynosi 0,295.

Volkswagen Golf blue-e-motion dysponuje elektrycznym silnikiem o maksymalnej mocy 115 KM (moc ciągła jednostki to 69 KM), a moment obrotowy wynosi 270 Nm. Energia magazynowana jest w akumulatorach litowo-jonowych o pojemności 26,5 kWh, umieszczonych pod tylną kanapą, w tunelu środkowym oraz pod podłogą bagażnika. Pojemność kufra zmalała przez to z seryjnych 350 do 275 l. Moduły baterii ważą łącznie 315 kilogramów, a cały Golf blue-e-motion - 1545 kg, czyli o 205 kg więcej niż porównywalny Golf BlueMotion z silnikiem TDI i przekładnią DSG.

Kierowca ma możliwość ustawienia dźwignią biegów lub przyciskami na kierownicy jeden z czterech stopni odzyskiwania energii hamowania.

Jakimi osiągami legitymuje się elektryczny Golf? Przyspieszenie do setki wynosi 11,8 s, a maksymalna prędkość od 105 do 135 km/h. Kierowca ma do wyboru jeden z trzech trybów jazdy: Comfort+ (115 KM do dyspozycji i prędkość maksymalna 135 km/h), Normal (odpowiednio: 90 KM i 115 km/h) oraz Range+, stworzony z myślą o wydłużeniu zasięgu. W ostatnim przypadku moc silnika spada do 68 KM, prędkość maksymalna ograniczona jest do 105 km/h, a dodatkowo nie ma możliwości uruchomienia klimatyzacji. Zależnie od stylu i warunków jazdy, energia zmagazynowana w litowo-jonowych akumulatorach pozwala na pokonanie około 150 kilometrów.

Prace nad pierwszym Golfem z napędem elektrycznym ruszyły jeszcze w latach 70. Łącznie opracowano trzy generacje krótkoseryjnych modeli, ochrzczonych przydomkiem CityStromer.

W Niemczech przeprowadzono badania, według których 6 z 10 osób dojeżdża do pracy samochodem. Z tego 45,8 procent kierowców pokonuje mniej niż 10 kilometrów w jedną stronę, 28,1 procent - między 10 a 25 kilometrów, a 16,2 procent - ponad 25 kilometrów. Na krótkich odcinkach nieemitujący substancji szkodliwych Golf może okazać się ekologicznym rozwiązaniem zarówno dla instytucjonalnych, jak i prywatnych użytkowników. Wszystko jednak zależy od ceny samochodu, którą poznamy za kilkanaście miesięcy. Na poważnie Volkswagen zamierza zaistnieć w segmencie "wtyczkowozów" w 2014 roku.

Golf GTI do lansu - ZOBACZ WIĘCEJ

Nowy Volkswagen Touran 2.0 TDI - PIERWSZA JAZDA

Parking.moto.pl: samochody czekają na Ciebie

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.