S60 Racing stworzone zostało przez belgijski oddział firmy z myślą o startach w lokalnym serialu wyścigowym BTCS (Belgian Touring Car Series) i niewiele ma wspólnego z cywilną odmianą szwedzkiej limuzyny. Nie tylko za sprawą rozbudowanego pakietu aerodynamicznego. Torowe S60 napędzane jest przez centralnie umieszczone V6 o pojemności 3,5 l. Produkowane przez silnik 410 KM oraz 412 Nm maksymalnego momentu obrotowego trafiają na koła tylnej osi za pośrednictwem sześciobiegowej skrzyni sekwencyjnej. By w pełni wykorzystać potencjał drzemiący w jednostce, S60 otrzymało zupełnie nowe, w pełni regulowane zawieszenie oraz znacznie skuteczniejszy od seryjnego układ hamulcowy. Oś przednią inżynierowie Volvo Racing Team uzbroili w tarcze o średnicy 380 mm. Tylną w - niewiele tylko mniejsze - tarcze 355-milimetrowe. Co więcej, wszystkie cztery koła spowalniane są teraz przez sześciotłoczkowe zaciski.
Wyścigowy debiut auta będzie miał miejsce 11 kwietnia podczas zawodów na torze Zolder. Poniżej znajdziecie film z testów Volvo S60 Racing na tym właśnie belgijskim obiekcie.
ZOBACZ TAKŻE: