Lifting Fiata Bravo

Po trzech latach produkcji Fiat zaserwował lifting modelu Bravo. Zmiany są ledwo zauważalne nawet dla miłośników marki

Fiat już ponad dekadę temu zapowiedział sześcioletnie okresy produkcyjne, po których następować ma wymiana pokoleniowa modelu. Jak widać po Pandzie włoski koncern nie zawsze trzyma się własnych postanowień, ale w przypadku kompaktowego Bravo owszem.

Po trzech latach produkcji Fiat zaserwował Bravo nieznaczny lifting. Jeśli na pierwszy rzut oka nie widać zmian, to znaczy, że producent jest zadowolony z wyników sprzedaży. Kształt przedniego zderzaka pozostał niezmieniony, podobnie przednich reflektorów. Jedynie wlot powietrza będzie teraz cały czarny, lub cały chromowany. Klosze przednie stały się ciemniejsze dzięki przydymieniu.

Kolejną zmianą, której można nie zauważyć są klamki. Ich kształt pozostał identyczny, ale teraz we wszystkich modelach będą w kolorze nadwozia. To samo dotyczy lusterek bocznych. Żeby dopełnić obrazu zmian należy wspomnieć o dwóch nowych lakierach oraz nowych pakietach wykończenia siedzeń i paneli drzwiowych dzięki którym właściciel będzie miał większy wybór kolorystyki nadwozia i wnętrza.

Ceny Bravo po liftingu mają pozostać na dotychczasowym poziomie. Najtańsza wersja z silnikiem benzynowym (1,4 16V, 90 KM) kosztuje 45 990 zł, najtańszy diesel (1,6 Multijet 16V, 105 KM) 60 490 zł.

Marcin Lewandowski                                                                               Jesteśmy też na Facebooku i Blipie

ZOBACZ TAKŻE:

Fiat 500 bez rur wydechowych - ZOBACZ TUTAJ

Samochody: Fiat Bravo - ogłoszenia

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.