Na japoński rynek trafi unikalna seria Alfy Romeo MiTo Imola. Nazwa pochodzi od żółtego lakieru, jakim pomalowano każdy ze 150 egzemplarzy. Z zewnątrz małą Włoszkę wyróżniają też 18-calowe alufelgi, czerwone zaciski hamulców i chromowane nakładki lusterek.
Po otwarciu drzwi przywitają nas kubełkowe fotele obszyte skórą, aluminiowe nakładki pedałów i oczywiście tabliczka edycji specjalnej Imola. Żółta MiTo trafi do sprzedaży w Japonii w listopadzie. W Europie też mogłaby liczyć na powodzenie.
Skąd przywiązanie Włochów do nazwy Imola? W tej włoskiej miejscowości znajduje się legendarny tor Autodromo Enzo e Dino Ferrari. Od 1980 r. do 2006 r. odbywały się na nim wyścigi Formuły 1 o Grand Prix San Marino. W 1994 roku po wypadkach na torze Imola zginęli Roland Ratzenberger (w sesji kwalifikacyjnej), a dzień później Ayrton Senna da Silva (podczas wyścigu) - trzykrotny Mistrz Świata Formuły 1.
Marcin Sobolewski
Władcy miasta - Alfa Mi.To i MINI Cooper - ZOBACZ TUTAJ