Najlepsze Imprezy są w Japonii

Przyrost mocy to jednak nie jedyne zmiany, jakie wprowadzono do najmocniejszej Imprezy. Poprawiono też zawieszenie i przeniesienie napędu, a także zadbano, by auto było nieco lżejsze od podstawowego STI.

Ale po kolei. Zmiany w samej jednostce napędowej (w Japonii jest to bokser o pojemności 2,0 l) objęły przede wszystkim przeprogramowanie jednostki sterującej ECU. Poprawiono też działanie turbiny przez zastosowanie w niej lepszych łożysk. Dodano również spryskiwacz intercoolera, dzięki któremu lepiej można schłodzić powietrze doładowania w czasie ostrzejszej jazdy. Moc auta nie zwiększyła się i wynosi 308 KM. Maksymalny moment obrotowy to 422 Nm. Mimo że oba parametry pozostały bez zmian, Subaru obiecuje, że samochód chętniej przyspiesza i szybciej reaguje na wciśnięcie pedału przyspieszenia.

Zupełnie nowe w Imprezie Spec C jest całe zawieszenie. Zmieniono amortyzatory, sprężyny, stabilizatory oraz poprawiono układ kierowniczy, by auto prowadziło się jeszcze pewniej. W tym samym celu wprowadzono też ulepszenia w układzie napędowym. W tylnej osi mechanizm różnicowy o ograniczonym tarciu zmieniono z typu Torsen na mechaniczny. Impreza STI Spec C wyjeżdża z fabryki na zupełnie nowych 18-calowych kołach z oponami Bridgestone Potenza RE070 w rozmiarze 245/40.

Żeby odchudzić Imprezę, Subaru wykonało pokrywę silnika z aluminium, zamiast szklanych szyb zastosowało pleksiglas a w miejsce zwykłego koła zapasowego umieściło zestaw naprawczy. Również akumulator jest mniejszy niż w seryjnej wersji. Nie wiadomo jak wiele udało się zyskać, ale w zapowiedziach pojawiających się na różnych portalach, padała liczba 70 kg. Całkiem możliwe.

Jan Kopacz

Subaru Impreza WRX STI - wersja jubileuszowa - ZOBACZ TUTAJ

800 godzin produkcji Subaru Open Class STI Samochody: Subaru Impreza - ogłoszenia