Nie wiadomo dlaczego, ale na razie samochód nosi nazwę XM - być może po to, by jego zapowiedzi i premiera wzbudziły jeszcze większą ciekawość? A być może jest to zapowiedź nowego nazewnictwa modeli koreańskiej marki. Oprócz szkiców, jakiś czas temu Kia pokazała też zdjęcie nowego SUV -a, na którym widać kształt samochodu.
W pakiecie ze szkicami i zdjęciem, do mediów trafiły szczegóły techniczne samochodu, a przynajmniej dane o silnikach. Na europejskich rynkach Sorento pojawi się prawdopodobnie z najnowszym silnikiem wysokoprężnym marki, czyli dieslem R. Czterocylindrowa jednostka o pojemności 2,2 litra ma generować moc 200 KM i 436 Nm momentu obrotowego. To obiecuje naprawdę wiele. Ważący mniej więcej tyle samo, co Kia, testowany przez nas ostatnio Ford S-Max z silnikiem o tej samej pojemności ale mniejszej mocy i słabszym momencie przyspiesza do "setki" w 9,4 sekundy. Czy Kia zejdzie poniżej 9 sekund? Oprócz dobrych osiągów, jest nadzieja na niski apetyt na paliwo. Koreański producent podaje, że średnie spalanie jednostki 2,2R połączonej z 6-biegową automatyczną skrzynią biegów wyniesie 7,1 l/100 km . Jak będzie w rzeczywistości, pokażą prawdziwe testy.
W ofercie europejskich sprzedawców prawdopodobnie pojawi się jeszcze silnik benzynowy o pojemności 2,4 litra oraz jednostka 2,7 LPG - fabrycznie wyposażona w instalację gazową. Kia chwali się podobno, że dzięki temu będzie pierwszym na świecie producentem , który zaoferuje trzy rodzaje paliwa w jednym modelu. Koreańczycy chyba dawno nie odwiedzili chociażby Skandynawii..
Nowością w porównaniu do obecnej generacji Sorento ma być możliwość przewożenia siedmiu osób - dodatkowe dwie w trzecim rzędzie siedzeń.
jk, źródło: Carscoop