Zonda R - czysty "hardkor"

Oto najświeższe zdjęcia najbardziej ekstremalnej Pagani Zondy w wersji R (Clubsport). Samochód został stworzony wyłącznie z myślą o torach wyścigowych, dlatego nie było miejsca na żadne kompromisy. Osiągi, a zwłaszcza wygląd tego bolidu robią niesamowite wrażenie.

Szczegóły na temat samochodu przedstawiono w Wiedniu w połowie stycznia, ale dopiero teraz Pagani opublikowało zdjęcia tego karbonowego arcydzieła. Nie chodzi o to, czy to auto jest piękne, czy nie - to jak zwykle kwestia gustu. Jednak zastosowane rozwiązania aerodynamiczne i stylistyczne sprawiają, że na sam widok Zondy R serce zaczyna bić mocniej. Widać, że żaden element nie jest zbędny a wszystko ma swoje uzasadnienie w lepszych osiągach i lepszym trzymaniu się nawierzchni.

We wnętrzu samochodu też nie było mowy o żadnych pośrednich rozwiązaniach. Materiały najwyższej jakości, sportowe wskaźniki i przełączniki. Karbonowa kierownica z wbudowanym obrotomierzem, kubełkowe fotele z sześciopunktowymi pasami bezpieczeństwa, system gaśniczy oraz klatka bezpieczeństwa nie pozostawiają wątpliwości, że mamy do czynienia z bardzo wysmakowanym pojazdem torowym.

Co ciekawe, Pagani Zonda R nie jest po prostu wyczynową wersją Zondy F. Samochód powstał podobno zupełnie od zera, a jedynie 10% komponentów Zondy F będzie zastosowane w sportowej wersji. Płytę podłogową wydłużono o 47mm, rozstaw kół jest większy o 50mm, a całe nadwozie, przez zastosowanie mnóstwa spojlerów i dyfuzora wydłużyło się o 394mm. To wszystko oczywiście po to, by samochód lepiej się prowadził. Dzięki tak znaczącym zmianom, zwłaszcza w aerodynamice, samochód ma być zdolny do pokonywania zakrętów z jeszcze większą prędkością.

Za dostarczenie serca samochodu odpowiedzialne jest AMG, które sprzedaje Pagani silniki V12 o pojemności 6,0 L. Ten motor generuje 750 KM i moment obrotowy 710 Nm. Te dwie wartości, w połączeniu z sześciostopniową sekwencyjną skrzynią biegów, są wystarczającą gwarancją niesamowitych emocji za kierownicą tego niepowtarzalnego bolidu. Przyspieszenie do 100 km/h ma zająć ważącej zaledwie 1070 kg Zondzie R jedynie 2,7 sekundy! Prędkość maksymalna? - Ponad 350 km/h. Oczywiście za niepowtarzalność trzeba jak zwykle słono zapłacić. Pagani za Zondę R liczy sobie 1,87 mln dolarów. Zazdrościmy tym, których stać.

jk, źródło: Motorauthority

Samochody - ogłoszenia

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.