Hulme Can Am Supercar

W ostatni weekend stycznia podczas wyścigów serii A1GP na torze Taupo w Nowej Zelandii zaprezentowano supersamochód tamtejszej produkcji - pojazd o nazwie Hulme Can Am Supercar.

Nazwisko Hulme prawdopodobnie niewiele mówi nawet największym fanom wyścigów samochodowych, ale w Nowej Zelandii Denis "Denny" Hulme do dziś uznawany jest za jednego z największych sportowców w historii kraju. W 1967 roku, jako pierwszy i jak na razie jedyny Nowozelandczyk zdobył mistrzostwo świata Formuły 1 .

Aby oddać odpowiedniej klasy hołd słynnemu kierowcy, konstruktorzy Hulme'a musieli stworzyć pojazd o wyjątkowym wyglądzie i wyjątkowych osiągach. Nie mogli więc pójść na żaden kompromis. Zapewne dlatego cena tego cuda to aż 400 000 dolarów. W zamian dostajemy obietnicę wrażeń rodem z Formuły 1, a przynajmniej takie było założenie nowozelandzkich inżynierów.

Za niesamowite osiągi będzie odpowiedzialny silnik LS7 od General Motors, znany na przykład z Corvette Z06. Osiem cylindrów w układzie "V" i siedem litrów pojemności - to mówi samo za siebie. Jednostkę umieszczono oczywiście centralnie, przed tylną osią, a napęd przenoszony będzie na tylne koła za pośrednictwem sześciobiegowej ręcznej skrzyni biegów Quaife. Zarówno nadwozie jak i elementy konstrukcyjne wykonano, tak jak w Formule 1, z włókna węglowego. Przy stosunkowo niewielkiej masie samochodu, wynoszącej 1200 kg, silnik LS7 dostarczy naprawdę niesamowitych wrażeń. Przyspieszanie do 100 km/h ma zająć mniej niż 3 sekundy! Prędkość maksymalna to 320 km/h . Wystarczająco... Aby hamowanie z takich prędkości było pewne i skuteczne, Hulme Can Am będzie wyposażony w hamulce firmy A.P. Racing. Za dostarczenie systemów bezpieczeństwa odpowiedzialny będzie Bosch .

Ze względu na wysoką cenę, podstawowym rynkiem dla Hulme mają być kraje bliskiego wschodu, ale Stany Zjednoczone i Europa też będą brane pod uwagę przy wytyczaniu trasy promocyjnego tournee. Czekamy na pierwsze obiektywne doniesienia o wrażeniach z jazdy nowym przedstawicielem najszybszej klasy samochodów. Wtedy będzie można stwierdzić, czy Hulme Can Am Supercar ma szansę zawojować choć część rynku supersamochodów .

jk, źródło: motorauthority

Samochody - ogłoszenia

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.