Aspid

Co pewien czas fascynacja Lotusem Super 7 dosięga kolejną firmę pragnącą stworzyć samochód sportowy o znakomitych własnościach. Tym razem swoich sił spróbuje hiszpańska firma IFR Automotive.

Samochód nazywa się Aspid (Kobra egipska) i ma być równie jadowity, co jego imiennik. Sukces ma polegać na zastosowaniu się do starej dobrej zasady, hołdowanej również przez Colina Chapmana, założyciela firmy Lotus. Polega ona na maksymalnej redukcji masy, co znakomicie wpływa na dynamikę auta.

Aspid ma być pokazany na salonie w Londynie pod koniec lipca tego roku. Na razie dostępne są jedynie szacunkowe dane i komputerowa wizja projektantów.

Napęd stanowi dwulitrowy silnik benzynowy o pojemności 2,0 l. i mocy 270 lub 400 KM, uzyskiwanych dzięki turbodoładowaniu. To wszystko w samochodzie mającym ważyć 700 kg. Daje to wynik (dla modelu 400-konnego) 570 KM/tonę, co skłania producenta do dalszego szacowania: przyspieszenie 0-100 km/h w 2,8 s, a do 160 km/h w 5,9 s! Prędkość maksymalna ma być ograniczona do 250 km/h.

W porównaniu do zaprezentowanego niedawno Caterhama R500 CC osiągi Aspida są nieco lepsze, lecz biorąc pod uwagę cenę, opłacalność kupna hiszpańskiego "Lotusa 7" przestaje mieć rację bytu. R500 wyceniono na 36 995 funtów, a cena Aspida ma sięgać 75 000 funtów! Pozostaje mieć nadziej, że dodatkowe 200 kg masy Aspida w stosunku do R500 zostanie spożytkowane nie tylko na ciężkie zawiasy do podnoszenia drzwi i stały dach, ale też na dodatkowe wyposażenie wnętrza, którego Caterhamowi brak.

mjl, źródło: Carscoop, evo

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.