Mitsubishi Concept-RA
Na salonie samochodowym w Detroit zostanie pokazany Concept-RA. Najbardziej zaskakuje promowanie w USA zastosowanego w prototypie auta sportowego czystego silnika diesla.
Nie sama czystość (ekologiczność) silnika dziwi, zastosowane w nim technologie ani samo auto. W Europie sportowe samochody napędzane silnikami wysokoprężnymi nie stanowią już sensacji od kilku przynajmniej lat. Jednak dla mieszkańców USA sam pomysł posiadania samochodu z takim silnikiem jest sam w sobie osobliwy. Poza tym przeciętny Amerykanin nie ufa silnikom doładowanym, a już na pewno wyposażonym w turbosprężarkę. Próby wprowadzenia silników diesla podjęło się GM na początku lat osiemdziesiątych. Niedopracowana konstrukcja, brak doświadczenia kierowców (prawie nikt nie czekał z uruchomieniem aż zgaśnie lampka świec żarowych) spowodowały wycofanie się z tego projektu. Dymiący diesel to obrazek jaki do dziś pokutuje za oceanem. Mimo, że europejscy producenci (m.in. Mercedes, Volkswagen) konsekwentnie próbują promować nowoczesne jednostki wysokoprężne, oferując modele z takimi silnikami, to jednak sprzedaż idzie opornie.
Mitsubishi Concept-RA napędzany jest wydajnym, charakteryzującym się niską emisją spalin silnikiem wysokoprężnym DOHC o pojemności 2,2 l., 16 zaworach i bezstopniową regulacją faz rozrządu realizowaną przez system MIVEC (Mitsubishi Innovative Valve lift & timing Electronic Control system - elektroniczny system bezstopniowej regulacji faz rozrządu) z piezoelektrycznymi wtryskiwaczami i zasobnikowym układem bezpośredniego wtrysku oleju napędowego common rail, pozwalającym na uzyskanie niższego stopnia sprężania oraz turbosprężarką o zmiennej geometrii dyfuzora (VD) i łopatek (VG). Ten czysty Diesel dostarcza moc 150 kW (204 KM) i zapewnia maksymalny moment obrotowy 420 Nm (42,8 kGm). Aby spełnić wymagania norm emisji obowiązujących w USA (standard Tier 2 Bin 5), silnik polega na nowym systemie katalitycznym, obejmującym katalizatory DOC (katalizator utleniający dla silników Diesla) i NTC (do pochłaniania tlenków azotu NOx) oraz filtr cząstek stałych (DPF). Nowy silnik Diesla zapewni świetne osiągi (wg symulacji - przyspieszenie 0-100 km/h to 7 sekund) przy dużej oszczędności paliwa: 6,3 l./100 km (miasto), 4,6 l./km (autostrada), 5,5 l./km (cykl mieszany).
Czy Concept-RA to zapowiedź samochodu dla Ameryki i silnika dla Europy, czy raczej badanie gruntu z myślą o proponowaniu ekologicznego diesla jako konkurencji dla aut o napędzie hybrydowym? Ten drugi wariant jest o tyle uzasadniony, że silnik zestrojono pod kontem spełniania amerykańskich norm emisji. Jednak jak przekonać tamtejszych klientów do "kopcącego" napędu?
Marcin Lewandowski, źródło: MMC, Mototarget
Mitsubishi Concept-RA napędzany jest wydajnym, charakteryzującym się niską emisją spalin silnikiem wysokoprężnym DOHC o pojemności 2,2 l., 16 zaworach i bezstopniową regulacją faz rozrządu realizowaną przez system MIVEC (Mitsubishi Innovative Valve lift & timing Electronic Control system - elektroniczny system bezstopniowej regulacji faz rozrządu) z piezoelektrycznymi wtryskiwaczami i zasobnikowym układem bezpośredniego wtrysku oleju napędowego common rail, pozwalającym na uzyskanie niższego stopnia sprężania oraz turbosprężarką o zmiennej geometrii dyfuzora (VD) i łopatek (VG). Ten czysty Diesel dostarcza moc 150 kW (204 KM) i zapewnia maksymalny moment obrotowy 420 Nm (42,8 kGm). Aby spełnić wymagania norm emisji obowiązujących w USA (standard Tier 2 Bin 5), silnik polega na nowym systemie katalitycznym, obejmującym katalizatory DOC (katalizator utleniający dla silników Diesla) i NTC (do pochłaniania tlenków azotu NOx) oraz filtr cząstek stałych (DPF). Nowy silnik Diesla zapewni świetne osiągi (wg symulacji - przyspieszenie 0-100 km/h to 7 sekund) przy dużej oszczędności paliwa: 6,3 l./100 km (miasto), 4,6 l./km (autostrada), 5,5 l./km (cykl mieszany).
Czy Concept-RA to zapowiedź samochodu dla Ameryki i silnika dla Europy, czy raczej badanie gruntu z myślą o proponowaniu ekologicznego diesla jako konkurencji dla aut o napędzie hybrydowym? Ten drugi wariant jest o tyle uzasadniony, że silnik zestrojono pod kontem spełniania amerykańskich norm emisji. Jednak jak przekonać tamtejszych klientów do "kopcącego" napędu?
Marcin Lewandowski, źródło: MMC, Mototarget
POPULARNE
NAJNOWSZE
-
Pieszy z pierwszeństwem - decyzja zapadła. Nowe przepisy od czerwca
-
Podpisano umowę na budowę A18. Za dwa lata pojedziemy nową autostradą
-
Sprawdzamy nową ofertę Toyoty. Popularne modele teraz w dobrej cenie
-
Duży i wygodny samochód, idealny na długie wyprawy. Sprawdzamy ofertę Forda Mondeo
-
Dźwięki ciszy. Po co sztuczne brzmienie silnika w elektrycznym samochodzie? [MOTO 2030]
- Garbate szczęście. Jak wyprodukować 21 milionów... zwyczajnych samochodów? [MOTO 2030]
- Krym. Przytomność umysłu i szybka reakcja pozwoliły uniknąć zderzenia z BMW X6 [WIDEO]
- Porsche wprowadza elektryczne uterenowione kombi. Taycan Cross Turismo przyłapany pod sklepem
- Italdesign kusi wizją nowego DeLoreana. Czy samochód z "Powrotu do przyszłości" do nas wróci?
- Test nowej Toyoty w bojowych warunkach. Górale jej nie oszczędzają. "Samej farby jest pół tony"
Forum
- Pieszy "KRÓLEM" i nie tylko... Już od czerwca 2021 (27)
- Ofensywa antykuligowa (18)
- szybkość ładowania sam. el. nie jest już problemem (9)
- Ford ma problem (8)
- OT - nie miałem racji w sprawie 15latka (54)
- Uszkodzone lusterko Belgia (30)
- Posłuchali rady trypla. Dziecko walczy o życie. (47)
- Kuligi rozpoczęto. Chociaż sezon już sie kończy. (28)
- OT czarny humor jak jedzenie... (49)
- Dlaczego ubezpieczenia są drogie (59)