Największa gwiazda odchodzi z "Top Gear"

Stało się. Po ogromnej fali krytyki, pikującej oglądalności i kłótniach ze współprowadzącymi Chris Evans podjął męską decyzję. Największa gwiazda nowego "Top Geara" postanowiła odejść z programu zaledwie po jednym sezonie

Wideo | Jeremy Clarkson składa pudełko | Show lepsze niż nowy "Top Gear"?

Najważniejsza informacja - Chris Evans odchodzi z nowego "Top Geara" . Nie są to już plotki ani spekulacje, a potwierdzenie usłyszeliśmy od samego głównoprowadzącego. Chris Evans zdecydował się na taki ruch po wyemitowaniu na antenie BBC zaledwie kilku odcinków. Po zakończeniu tego sezonu "Top Gear" czekają kolejne rewolucyjne zmiany.

Już od pierwszego odcinka Chris Evans zmagał się z poważnymi problemami. Nowy "Top Gear" zbierał bardzo krytyczne recenzje. Widzowie zarzucali Evansowi, że zamiast zaproponować nową formułę programu, nieudolnie kopiuje pomysły Clarksona, Hammonda i Maya. Oglądalność spadała z odcinka na odcinek, a jakby tego było mało, nową ekipą wstrząsały kolejne konflikty. Brytyjskie gazety donosiły, że atmosfera na planie jest "mroźna". Co więcej, Matt Le Blanc postawił nawet BBC ultimatum, że odejdzie z "Top Geara" jeżeli Chris Evans dalej będzie w ekipie. Evans podjął męską decyzję i postanowił odejść z programu. Jak podkreśla, to najlepsza decyzja i dla niego, i dla show.

Co dalej z "Top Gearem"? Tego jeszcze nie wiemy - BBC na razie nie ujawnia swoich planów.

Odejście Chrisa Evansa bardzo ucieszyło widzów nowego "Top Geara". Ci - w znacznej większości - stanęli murem za Mattem Le Blanc (sprawa ultimatum). Dominują komentarze, że BBC powinno znacznie okroić ekipę. Wydaje się, że Matt Le Blanc, Stig, Chris Harris oraz Rory Reid poradziliby sobie znacznie lepiej. Do Matta mało kto miał pretensje nawet po pierwszych bardzo słabych odcinkach, a testy Rory'ego Reida i Chrisa Harrisa były najmocniejszymi punktami nowego "Top Geara".

"Top Gear" pod ich przewodnictwem byłby mniej efekciarski, ale bardziej koncentrowałby się na prawdziwych i profesjonalnych testach samochodów . "TG" w takiej formule byłby świetnym uzupełnieniem nowego programu Clarksona, Hammonda i Maya, którzy znowu szykują szalone i widowiskowe show.

ZOBACZ TAKŻE:

"Grand Tour" | Clarkson, Hammond i May zdradzają pierwsze szczegóły swojego nowego programu

INNE LINKI

Gwiazda "Top Gear " zarabia za dużo

Noga z gazu . W tych miejscach działa Odcinkowy Pomiar Prędkości

Nie daj się oszukać w komisie! Wszystkie triki sprzedawców

Poznaliśmy nazwę dużego SUV-a Skody

źródło: Okazje.info

Więcej o:
Copyright © Agora SA