Ekipa studentów z uniwersytetu ETH w Zurychu i Lucernie zbudowała w ramach akademickiego klubu AMZ samochód elektryczny, który wystawiono dwa lata temu w zmaganiach "Formula Student". Jest to konkurs przeznaczony dla młodych inżynierów.
Maszyna, którą zbudowali właśnie pobiła rekord przyspieszenia. Jeżeli wydawało Wam się, że Tesla w trybie Ludicrous robi wrażenie, to jesteście w wielkim błędzie. Ten pojazd rozpędza się od 0 do 60 mph (czyli 96 km/h) w czasie 1,513 sekundy i potrzebuje do tego zaledwie 30,5 metra. Poprzedni rekord należał do innego studenckiego pojazdu zasilanego elektrycznie i wynosił 1,779 sekundy.
Grimsel ma cztery silniki elektryczne ukryte w kołach. Wspólnie dają 200 KM maksymalnej mocy oraz 1700 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Do budowy tej maszyny wykorzystano sporo włókna węglowego, dzięki czemu całkowita masa nie przekracza 168 kg. W ten sposób udało się uzyskać współczynnik mocy i maksymalnego momentu do masy wynoszący 1190 KM i 10 000 Nm na tonę.
Żeby przenieść takie wartości na asfalt studenci musieli opracować efektywny napęd na wszystkie koła, który wspomaga system kontroli trakcji. Kilka razy w ciągu sekundy komputer decyduje jaką moc przekazywać na dane koło żeby uzyskać jak najlepszą przyczepność. Działanie systemu najlepiej odczuwa się podczas pokonywania zakrętów, gdy większy moment jest przekazywany na koło po zewnętrznej stronie, co pozwala atakować łuk z większą prędkością.
Silniki elektryczne schowane w kołach potrafią wykorzystywać nawet 30 procent energii, która jest zwykle marnowana podczas hamowania.
ZOBACZ TAKŻE:
Tesla Model 3 | Najważniejsze premiera ostatnich lat
INNE LINKI
źródło: Okazje.info