Audi e-tron quattro to bezpośrednia zapowiedź sportowego, luksusowego SUV-a, który będzie napędzany przez silniki elektryczne. Niemcy planują wypuścić taki model na rynek już w 2018 roku.
Za stylistykę konceptu odpowiada Kamil Łabanowicz, który pracuje dla Audi już około 10 lat. Urodzony w 1981 roku Polak ukończył studia architektoniczne i zaczął z powodzeniem brać udział w międzynarodowych konkursach projektowania samochodów. Talent Kamila dostrzegło Audi, gdzie trafił na 6-miesięczny staż. Po ukończeniu stażu Łabanowiczowi od razu zaproponowano mu pracę. Pierwszym poważnym projektem Polaka dla czterech pierścieni było Audi R8 TDI z 2008 roku. W ostatnim czasie objął funkcje szefa studia projektowego.
Kamil Łabanowicz może być z siebie dumny, bo Audi e-tron quattro wyróżnia się aerodynamiczną sylwetką. Ten pięciodrzwiowy pojazd studyjny ma długość 4,88 m, szerokość 1,93 m i wysokość 1,54 m. Jego zwężająca się ku tyłowi, podobna do coupé sylwetka o bardzo płaskiej, przeszklonej części pasażerskiej, sprawia wrażenie bardzo dynamicznej. Lusterka boczne zostały zastąpione przez kamery. To kolejny przyczynek do uzyskania doskonałej aerodynamiki, a zarazem perspektywiczne spojrzenia w przyszłość jazdy samochodem. W rezultacie współczynnik oporu powietrza wynosi zaledwie 0,25. To nowy rekord w segmencie SUV-ów, gdzie wartość ta wynosi najczęściej ponad 0,30.
Audi e-tron quattro concept jest napędzane trzema silnikami elektrycznymi. Ta koncepcja jest po raz pierwszy prezentowana przez koncern z Ingolstadt. Jeden silnik napędza przednie koła, a dwa - tylne. Ich łączna moc to 320 kW (435 KM). W trybie "boost", auto może chwilowo wygenerować moc nawet 370 kW (503 KM) i moment obrotowy 800 Nm. Jak można przypuszczać, osiągi są ponadprzeciętne, niczym w aucie sportowym. Koncepcyjny SUV jest w stanie przyspieszyć od 0 do 100 km/h w 4,6 s. Prędkość maksymalną ograniczono elektronicznie do 210 km/h.
Osiągi osiągami, ale co z zasięgiem? To największa wada aut elektrycznych. Audi twierdzi, że koncepcyjny model może przejechać ponad 500 km na jednym ładowaniu. Mieszany system ładowania, tzw. Combined Charging System (CCS), pozwala na ładowanie akumulatora (jego pojemność to 95 kWh) przy pomocy zarówno prądu stałego, jak i zmiennego. Pełne ładowanie prądem stałym przy kolumnie ładującej o mocy 150 kW, trwa tylko 50 minut. Alternatywnie, pojazd studyjny dostosowano do korzystania z Audi Wireless Charging, czyli z indukcyjnego ładowania bezprzewodowego.
ZOBACZ TAKŻE:
Audi A8 2017 | Zupełnie nowe pomysły
INNE LINKI