Przez samochody autonomiczne ubezpieczyciele stracą miliardy dolarów
To może być przełom. Kierowcy tirów nie będą już potrzebni
Autonomiczna rewolucja staje się faktem. Wielu producentów już zapowiedziało, że wprowadzi do swoich samochodów w pełni działające systemy autonomicznej jazdy do 2020. To oznacza przełom nie tylko dla motoryzacji, ale także dla świata finansów. Eksperci szacują, że zakłady ubezpieczeń mogą w najbliższych latach stracić nawet 20 miliardów dolarów wpływów ze składek ubezpieczeniowych! Wszystko przez coraz bezpieczniejsze ulice i mniejszą liczbę wypadków.
Branża nabiera rozpędu
Autonomiczny wyścig zbrojeń zaostrza się z każdym tygodniem. Z początku najgłośniej było o amerykańskim gigancie Google. Jednak do wyścigu zbrojeń szybko dołączyli inni wielcy gracze. W branży autonomicznych aut ostatnio możemy zaobserwować znaczne przyspieszenie.
Przykładowo, nowa klasa E Mercedesa już jest wyposażona w system Drive Pilot, który utrzymuje wyznaczoną odległość od poprzedzającego pojazdu, hamuje, przyspiesza i potrafi pokonywać lekkie zakręty. Bardzo zaawansowany system autopilota posiada również Tesla Motors. Z kolei Volvo zapowiedziało, że dzięki nowoczesnym technologiom i systemom autonomicznej jazdy od 2020 roku już nikt nie zginie w nowych samochodach szwedzkiej marki.
Swoje rozwiązania testuje także Ford, Audi, Nissan czy Kia. Prawie wszyscy celują w rok 2020.
Co to oznacza dla branży ubezpieczeniowej?
Temat wpływu autonomicznych samochodów na branżę ubezpieczeniową poruszono podczas dyskusji panelowej, zorganizowanej przez Volvo Cars oraz Thatcham Research. Jak wynika z badań ekspertów, ubezpieczyciele mogą stracić ze składek ubezpieczeniowych aż 20 miliardów dolarów do 2020 roku.
"Średnio i długoterminowy wpływ na rynek ubezpieczeniowy będzie znaczący. Nie zapominajmy jednak o prawdziwym powodzie - mniej wypadków, mniej rannych, mniej zabitych. Autonomiczne pojazdy to największy krok poprawiający bezpieczeństwo na drogach ostatnich lat. - powiedział Hakan Samuelsson z Volvo.
Technologia autonomicznej jazdy - według badań producentów - wyraźnie poprawi bezpieczeństwo na drogach. Niektórzy mówią nawet o spadku liczby wypadków o 80%! A mniejsze ryzyko wypadku, to nie tylko większe bezpieczeństwo, ale także niższa składka u ubezpieczyciela.
"Bez wątpienia ilość zdarzeń drogowych również dramatycznie zmaleje. Mieliśmy już okazję potwierdzić tą tezę w przypadku systemu samoczynnego awaryjnego hamowania (AEB) w wielu nowych samochodach. Badania przeprowadzone w USA przez NHTSA przewidują, że do 2035 roku ilość zdarzeń drogowych spadnie o 80%. Co istotne w przypadku, kiedy jednak wypadku nie da się uniknąć prędkość będzie znacznie mniejsza niż w przypadku samochodów nie wyposażonych w system jazdy autonomicznej - co znacząco zredukuje skutki zdarzenia." - stwierdził dyrektor generalny w Thatcham Research, Peter Shaw.
Testy w warunkach bojowych
Producenci samochodów już dawno wyjechali z zamkniętych ośrodków testowych i sprawdzają autonomiczne samochody na publicznych drogach. Przykładowo, Google testowało swoje auta m.in w Austin (Teksas), Mountain View (Kalifornia), Phoenix (Arizona) oraz Kirkland (Waszyngton). Z kolei Volvo właśnie uruchomiło specjalny program w Wielkiej Brytanii - do 2018 na drogi wyjedzie tam 100 autonomicznych Volvo XC90.
Według Volvo, wprowadzenie na rynek samochodów autonomicznych wpłynie na zwiększenie płynności ruchu, zmniejszy emisję szkodliwych substancji i znacznie poprawi bezpieczeństwo na drogach.
"Samochody autonomiczne sprawią, że nasze podróże staną się szybsze, czystsze pod względem emisji i bezpieczniejsze. Wielka Brytania wyznacza drogę rozwoju technologii, aby stała się rzeczywistością. Dzięki światowej klasy ośrodkom badawczym tego typu programy będą coraz bardziej powszechne." - stwierdził Sajid Javis, brytyjski sekretarz stanu odpowiedzialny za przemysł i rozwój.
Technologia wydaje się być gotowa. Czy my - zwykli użytkownicy dróg - jesteśmy już gotowi na autonomiczną rewolucję na naszych drogach? 2020 coraz bliżej.
ZOBACZ TAKŻE:
Omijaj je szerokim łukiem | Najgorsze samochody używane
INNE LINKI
Autonomiczne Volvo ruszają na drogi Wielkiej Brytanii
Google i Fiat Chrysler Automobiles łączą siły
Audi RS7 | Autonomiczny samochód bije rekordy
"Bezwypadkowy", "pierwszy właściciel", czyli jak nie dać się nabrać sprzedawcy
![]() |
![]() |
![]() |
OMP Gałka dźwigni zmiany bi... | OMP Gałka zmiany biegów SUN | Sparco Gałka dźwigni zmiany... |
Sprawdź ceny | Sprawdź ceny | Sprawdź ceny |
-
"Pojechałem po pewne 16 tysięcy, na miejscu zaproponowali mi 12", czyli jak działają komisy
-
Nowe obostrzenia. Kierowca także musi mieć maseczkę. Bez niej może mieć problemy
-
Najlepsze silniki Volkswagena - opinie. Benzyny i diesle. M.in. TDI i MPI. Ósemka pewniaków
-
Czyta się "hongczi". Chiński rywal Mercedesa klasy S jest lepszy niż myślicie [WIDEO]
-
Rewolucja, ale nie tam, gdzie myślicie. Nowe Volvo C40 Recharge kupisz tylko online
- Kradzież katalizatora - prawdziwa plaga złodziei. Jak się przed nimi uchronić?
- Akcja NURD. Jeden dzień, jedno województwo. Drony wyłapały tysiąc wykroczeń na przejściach
- Opinie Moto.pl: Volvo S90 Recharge T8 AWD: lepsze od każdego SUV-a
- Autostrada A2 wśród najdroższych dróg świata. Zmieściła się w pierwszej dziesiątce
- Hyundai Bayon oficjalnie. Koreańczycy mają kolejnego SUV-a. Będzie tańszy od Kony
Forum
- Engine, jak ty sie zalapales na Ameryke? (7)
- Jak się sprzedaje do komisu... (13)
- Młode dziunie w drogich brykach (46)
- Są tu fani 3 kółek albo kamperów? (25)
- Lexus LS 400 z 1996 roku (28)
- Śmierć za przekroczenie 50 km/h w zabudowanym? (154)
- Nowe logo Peugeota (32)
- Pierwsze efekty przesłuchania taśm Obajtka (18)
- strzelanina na stacji benzynowej (126)
- Trypel co ten Obajtek do Ciebie ma? :) (39)