Ford Ranger | Pierwsza jazda | Atleta z marzeniami

Od premiery Rangera trzeciej generacji minęło ponad cztery lata, czas zatem na zmiany. Pickup Forda w nowym wydaniu ma zmienioną stylizację, oszczędniejsze silniki i bogatsze wyposażenie

Ford Ranger | Ceny w Polsce | Konkurencja się zaostrza

Leśniczy, obieżyświat, komandos, pracownik rezerwatu - nazwa Ranger ma wiele znaczeń. I świetnie podkreśla uniwersalny charakter samochodu, stworzonego do takich właśnie, a także do wielu innych zastosowań. Wszechstronność Rangera i jego walory użytkowe przyciągają klientów jak magnes. Udział tego modelu w europejskim rynku wzrósł z niecałych 12 % w 2012 r. do ponad 26 % w ubiegłym roku. W 2015 sprzedano w Europie 27 300 Rangerów, o 27 % więcej niż przed rokiem, co wywindowało fordowskiego pickupa na pozycję lidera w segmencie. Także w Polsce Ranger nie dał szans rywalom. W minionym roku sprzedaż sięgnęła 432 szt, co przełożyło się na 25-procentowy udział w rynku. Obecna modernizacja z pewnością wzmocni jeszcze pozycję Rangera. Zmiany są istotne i znacząco podnoszą atrakcyjność modelu.

Przede wszystkim przeprojektowano nadwozie. Przód auta wygląda teraz masywniej dzięki mocniej przetłoczonej pokrywie silnika i potężnej osłonie chłodnicy o trapezoidalnym kształcie. Dobrze prezentują się też nowe reflektory. Kompletnie zmieniło się wnętrze. Nowa deska rozdzielcza, zgrabna kierownica i wysoki poziom wykończenia przedziału pasażerskiego mocno zbliżają Rangera do typowych osobówek. Wnętrze jest dobrze wyciszone, a zestrojenie zawieszeń nie nazbyt sztywne. Efekt to bardzo dobry jak na pickupa komfort jazdy, odczuwalny zarówno na szosie jak i w terenie. Ważna zmiana to zastosowanie nowego, elektrycznego wspomagania układu kierowniczego. Nie tylko przyczyniło się ono do zmniejszenia zużycia paliwa (wyeliminowanie stale napędzanej pompy hydraulicznej), ale zdecydowanie poprawiło też precyzję kierowania. Auto natychmiast reaguje na każdy ruch kierownicy i jest w pełni przewidywalne w swych zachowaniach.

Pod maską nowego Rangera może pracować jeden z trzech wysokoprężnych silników. Dwa z nich to czterocylindrowce o pojemności skokowej 2.2 l i mocy maksymalnej 130 lub 160 KM. Trzeci jest konstrukcją pięciocylindrową o pojemności 3.2 l i mocy maksymalnej 200 KM. W ofercie są 6-biegowe skrzynie manualne i 6-stopniowe skrzynie automatyczne. Wszystkie wersje nadwoziowe (kabina pojedyncza, kabina przedłużona i kabina podwójna) wyposażono w napęd 4x4, przy czym w odmianie z pojedynczą kabiną może być zamontowany napęd tylko tylnej osi. Doskonałe własności terenowe, bezlitośnie sprawdzone podczas prezentacji w podwarszawskiej kopalni piasku, Ranger zawdzięcza reduktorowi, opcjonalnej, elektronicznej blokadzie tylnego mostu, 23-centymetrowemu prześwitowi i rekordowej głębokości brodzenia sięgającej 80 cm. Wszystko po to, by nawet w najtrudniejszych warunkach można było wykorzystać duże możliwości transportowe auta - maksymalną ładowność 1250 kg i zdolność holowania przyczepy o masie 3,5 t. Na tym nie koniec. Kierowcę jeżdżącego w terenie albo transportującego ładunki wspiera elektronika. Oprócz systemu wspomagającego ruszanie pod górę oraz systemu pomagającego bezpiecznie zjeżdżać z wzniesień Ranger ma również adaptacyjną kontrolę obciążenia, zmieniającą ustawienia elektronicznej kontroli stabilności w zależności od aktualnego obciążenia samochodu.

Ford zbliżył swojego pickupa do samochodów osobowych nie tylko nowo opracowanym wnętrzem. Ranger zyskał również systemy, które dotychczas uprzyjemniały bądź ułatwiały jazdę tylko w osobówkach. W spisie wyposażenia znajdziemy teraz system kontroli pasa ruchu, system rozpoznawania znaków drogowych, przednie i tylne czujniki parkowania oraz system kontroli stabilności toru jazdy z układem stabilizacji przyczepy. Wprowadzenie zaawansowanej elektroniki czy nowe wnętrze, nawiązujące do aut osobowych nie zmieniają faktu, że pickup Forda tak jak inne półciężarówki są samochodami przeznaczonymi głównie do pracy i klasyfikowane są jako auta dostawcze. Tym bardziej dziwi fakt, że nie przewidziano w ich przypadku pełnego odpisu podatku VAT dla przedsiębiorców. Mocny, uniwersalny pickup z napędem 4x4 byłby dla nich często bardziej przydatny niż klasyczne dostawczaki.

ZOBACZ TAKŻE:

Ford Mustang GT | Pierwsza jazda | I tak go pokochasz

INNE LINKI

Ford wchodzi w Allroad

Nissan Navara z silnikiem GT-R

Renault Alaskan Concept | Zapowiedź pickupa

Ford F-150 na służbie amerykańskiej policji

źródło: Okazje.info

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.