Porsche winne śmierci Paula Walkera? Jest wyrok sądu

Paul Walker (aktor znany z roli w "Szybkich i wściekłych") i Roger Rodas zginęli w wypadku samochodowym w 2013 roku. Rodziny oskarżyły o śmierć bliskich Porsche. Sąd właśnie zakończył proces

Sung Kang i Datsun 240Z | Marzenie, do którego natchnął go Paul Walker

Wdowa po Rogerze Rodasie (to on kierował Porsche tego feralnego dnia) oraz córka Paula Walkera, Meadow, postanowiły pozwać Porsche, oskarżając niemieckiego producenta o to, że to z jego winy wypadek zakończył się tragicznie. Pierwsza pozew do sądu złożyła Kristine Rodas. Sędzia Philip Gutierrez uznał jednak, że Porsche nie jest winne śmierci Walkera i Rodasa, a dowody przedstawione przez prawników Kristine Rodas określił mianem "niewystarczających" .

Przedstawiciel Rodas, adwokat Mark Geragos, zapewnił, że błyskawicznie złoży odwołanie od decyzji sądu. Pozew córki Paula Walkera wciąż czeka na rozprawę.

Ustalenia policji

Decyzja obu pań o oskarżeniu Porsche mogła dziwić od samego początku, ponieważ kalifornijska policja i szeryfowie ustalili, że powodem wypadku była nadmierna prędkość, a nie usterki mechaniczne auta. Według policji kierowca Roger Rodas jechał 150 km/h w strefie, gdzie ograniczenie prędkości to 72 km/h. Co więcej, Porsche Carrera GT (rocznik 2005), którym jechali Rodas i Walker, miało założone dziewięcioletnie opony. Meadow Walker i jej prawnicy twierdzą, że prędkość samochodu tuż przed wypadkiem nie przekraczała 114 km/h.

Oskarżenie

Oskarżenie uderzało bezpośrednio w Porsche. Ze złożonych w sądzie papierów możemy wyczytać, że "Porsche Carrera GT to niebezpieczny samochód, który nie powinien być dopuszczony na drogi" . Kristine Rodas oraz Meadow Walker zarzucały Porsche, że Carrera GT nie ma podstawowego wyposażenia, które dba o bezpieczeństwo kierowcy i pasażera, a które jest standardem w innych wyścigowych samochodach, a nawet w znacznie tańszych, drogowych modelach Porsche.

Głównie chodzi tu o zabezpieczenia przed wybuchem pożaru. Raport koronera stwierdza, że aktor zginął nie od bezpośredniego uderzenia, a właśnie od ognia, który dopełnił dzieła zniszczenia. Porsche zostało także oskarżone, że kabina nie była dostatecznie wzmocniona, by wytrzymać uderzenie przy dużej prędkości, a także, że inżynierowie Porsche nie zadbali o bezpieczeństwo kierowcy i pasażera przy uderzeniach bokiem.

ZOBACZ TAKŻE:

Omijaj je szerokim łukiem | Najgorsze samochody używane

INNE LINKI:

Córka Paula Walkera chce kontynuować dzieło ojca. Założyła fundację

Kolekcja aut Paula Walkera na sprzedaż

Tesla Model 3 | Najważniejsza premiera motoryzacyjna ostatnich lat

Bugatti Chiron | Cesarz powrócił!

Więcej o:
Copyright © Agora SA