Nissan Navara z silnikiem GT-R

Być może Nissan Navara nie jest wymarzonym modelem do przeróbek tuningowych, ale posiada ukryty potencjał. Potwierdza najnowszy projekt firmy SVM, która włożyła pod jego maskę silnik z modelu GT-R

Juke RSand | Pustynna bestia

Pod seryjną wersją Nissana Navara NP300 pracował turbodiesel o pojemności 2,3 litra. Jednak specjaliści od tuningu z SVM postanowili zrobić mu przeszczep. Pod maskę japońskiego pickupa trafiła jednostka prosto z Nissana GT-R R35, czyli silnik V6 o pojemności 3,8 litra.

Oczywiście sama zmiana silnika nie wystarczyła. Potrzebne było jeszcze wzmocnienie jej. Seryjne 565 KM mogło być niewystarczające, dlatego wzmocniono go do 800 KM. To również nie jest ostatnie słowo. Specjaliści z Severn Valley Motorsport zdradzili, że mają sposób na podniesienie mocy do 1500 KM. Zatem Nissan Navara mógłby w takiej specyfikacji stanąć w szranki z Bugatti Chiron.

Na zmianie silnika się nie skończyła. Zmodyfikowana Navara otrzymała nową skrzynię biegów oraz napęd 4x4, prosto z GT-R. Producent poinformował, że tunignowaną Navarę można zamówić także z manualną skrzynią biegów, która będzie przekazywać moc wyłącznie na tylną oś. Pytanie tylko, czy takim samochodem da się w ogóle jechać.

Nissan Navara od SVM robi większe wrażenie niż Nissan Juke-R, który także ma pod maską silnik od GT-R, ale jego maksymalna moc to "zaledwie"600 KM. Pickup po mocnym tuningu nie będzie tani. Samochód będzie kosztował około miliona złotych bez podatków.

ZOBACZ TAKŻE:

Nissan GT-R FL | Godzilla się wściekła

INNE LINKI

Nissan GT -R i 370Z autonomicznymi samochodami?

Omijaj je szerokim łukiem | Nieudane silniki

McLaren P1 | Żegnamy kolejny hybrydowy supersamochód

Nissan Kicks | Nadjeżdża nowy crossover!

źródło: Okazje.info

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.